Na prośbę pewnego anonimka dzisiaj publikuję listę dziesięciu książek, które chcę przeczytać. Ciężko mi było wybrać, bo jest naprawdę wiele powieści, po które muszę sięgnąć. Nie robię żadnego rankingu, bo nie potrafiłabym ich posegregować w kolejności od tej, którą chcę najbardziej. Wszystkie są na równi.
Zaczynamy!
Trzecia część trylogii Mroczne umysły, która stała się jedną z moich ulubionych. Poprzednie części bardzo mi się spodobały, a na zakończenie czekałam z niecierpliwością. Trochę od premiery już minęło, a ja wciąż na nią poluję. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się ją zdobyć. Po prostu muszę dowiedzieć się, jak dalej potoczą się losy Ruby, Liama i pozostałych i oczywiście kto jest na okładce. To pytanie nurtuje mnie od chwili, gdy pierwszy raz zobaczyłam ją na stronie wydawnictwa. Ale głównie potrzebuję więcej Liama, natychmiast!
A tu druga część Łzy i sama się dziwię, że jeszcze się do niej nie dorwałam. Pierwsza część była cudowna i jestem bardzo ciekawa, jak autorka poradziła sobie w Wodospadzie. Ta okładka tak bardzo mi się podoba. Nie mogę się na nią napatrzeć. Może jest trochę bajkowa, ale przecież cała historia oparta jest na micie o Atlantydzie. A ja uwielbiam mitologię we wszelakim wydaniu.
Tyle słyszałam pochlebnych słów o tej książce. Wiele recenzji, bardzo wysokie opinie na Lubimyczytać... Ogromnie mnie do niej ciągnie. I ta cudowna okładka! Jestem oczarowana już samą oprawą graficzną. I mam nadzieję, że w najbliższym czasie będzie mi dane poznać jej treść.
Zaczęło się od tego, że przeczytałam Łzę tej samej autorki i jej styl pisania tak bardzo mi się spodobał, że zachciałam przeczytać także pozostałe jej książki. A Upadli idealnie wpasowują się w mój gust czytelniczy. Ta historia zapowiada się bardzo ciekawie – miłość i tajemnica. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Trylogia, którą chcę już od jakiegoś czasu skończyć. Bardzo podoba mi się styl pisania autorki. Te wszystkie przekreślenia i nieco poetycki język. Po raz pierwszy zdarzyło mi się, że polubiłam czarny charakter i jestem za tym, by był w związku z główną bohaterką. I mam cichutką nadzieję, że tak będzie. Poza tym muszę wiedzieć, jak zakończą się losy Julii i co zrobi ze swoim darem.
Próbę ognia chce przeczytać od chwili, gdy po raz pierwszy zobaczyłam ją w zapowiedziach na stronie wydawnictwa. Opinie jak na razie są pozytywne, a ja dawno nie czytałam jakiejś dobrej książki z czarownicami w roli głównej. Opis bardzo mnie intryguje i swoją przygodę z twórczością Josephine Angelini chciałabym zacząć właśnie od tej powieści.
Jestem bardzo ciekawa tej książki. Nie mam często do czynienia ze smokami, a ostatnio miałam z nimi styczność w powieściach Ricka Riordana. Ale tam nie było o ludziach, którzy zmieniają się w smoki. I to właśnie najbardziej mnie intryguje. A trzeba przyznać, że bardzo lubię motyw smoków (i innych tym podobnych) w powieściach młodzieżowych.
Ach, ten Baśniarz... Tyle razy miałam już w planach tę książkę, ale zawsze znalazło się coś ważniejszego. W końcu muszę ją przeczytać, bo zapowiada się naprawdę niesamowicie. Po internecie krążą różne opinie na jej temat, ale większość jest pozytywna. Jestem bardzo ciekawa, co takiego poruszającego jest w tej opowieści...
Ta książka nie miała jeszcze swojej premiery, ale wyczekuję jej od chwili, gdy dowiedziałam się, że Kiera Cass nie skończy na Jedynej. A tu będą Eliminacje księżniczki Eadlyn, czyli córki Ami. Już nie mogę się doczekać. Wyobraźcie sobie: ona jedna i 35 chłopaków. To dopiero będzie ciężki wybór! Jestem bardzo ciekawa, jak autorka to wszystko sobie obmyśliła.
I na koniec powieść w gatunku postapo, czyli całkowicie moje klimaty. Katastrofa, przetrwanie i jedna wielka niewiadoma. Rzucam się na niemal każdą młodzieżówkę, która ma jakieś ambicje i ma motyw świata po katastrofie, czy jakiejś wojnie, po której wyginięła większość społeczeństwa, a ludzie każdego dnia muszą walczyć o przetrwanie. Jestem bardzo zaintrygowana tą książką i poluję na nią od dawna.
_________________________________
Czytaliście którąś z pozycji z mojej listy? Polecacie, odradzacie? Czekam na wasze opinie.
I obiecuję, że następnym postem będzie recenzja. Muszę przyznać, że ostatnio ich ciut mało, bo przeważają TAGI i inne luźne teksty. Ale nadrobię to.
Do napisania!