Czym jest Business English Magazine?
To dwumiesięcznik dla osób uczących się języka angielskiego biznesowego. Wydawany jest przez Wydawnictwo Colorful Media, specjalizujące się właśnie w magazynach językowych m.in. English Matters. W jego ofercie znajdują się również czasopisma z zakresu innych języków, takich jak chociażby niemiecki, francuski, czy włoski. Po więcej informacji można zajrzeć TUTAJ.
Business English Magazine 48/2015
Pierwszy raz miałam styczność z magazynem związanym z biznesem w całości po angielsku. Muszę przyznać, że język był bardziej skomplikowany, niż w English Matters, ale mini słowniczki na każdej stronie okazały się bardzo pomocne. To duży plus. Poza tym, biznes powoli staje się mi bliski. Uczę się w zawodzie związanym z organizacją reklamy, dlatego też nauka języka w takiej formie jest dla mnie bardzo przydatna.
Pierwsze, na co zwróciłam uwagę w tym wydaniu to recenzje filmów i książek. Nie spodziewałam się, że coś takiego może się pojawić, ale zostałam mile zaskoczona. Spodobały mi się także teksty językowe z wybranych artykułów oraz krótkie dialogi zawierające wiele ciekawych zwrotów.
Jeśli chodzi o teksty, to szczególnie moją uwagę przyciągnął druk w 3D. Wiedziałam, że coś takiego istnieje, ale nigdy nie przywiązywałam do tego większej uwagi. Ale teraz doszłam do wniosku, że to dosyć imponujące, bo kto by pomyślał, że można komuś wydrukować na przykład prawdziwy kapelusz?
Zainteresował mnie także artykuł, w którym opisywane były wskazówki co do ubioru na rozmowę o pracę. A także o dobrze wszystkim znanej Coca-Coli, czy chociażby spamie, który w obecnych czasach jest wszechobecny i chyba nie ma osoby, której by nie przeszkadzał.
Business English Magazine 48/2015
Pierwsze, na co zwróciłam uwagę w tym wydaniu to recenzje filmów i książek. Nie spodziewałam się, że coś takiego może się pojawić, ale zostałam mile zaskoczona. Spodobały mi się także teksty językowe z wybranych artykułów oraz krótkie dialogi zawierające wiele ciekawych zwrotów.
Jeśli chodzi o teksty, to szczególnie moją uwagę przyciągnął druk w 3D. Wiedziałam, że coś takiego istnieje, ale nigdy nie przywiązywałam do tego większej uwagi. Ale teraz doszłam do wniosku, że to dosyć imponujące, bo kto by pomyślał, że można komuś wydrukować na przykład prawdziwy kapelusz?
Zainteresował mnie także artykuł, w którym opisywane były wskazówki co do ubioru na rozmowę o pracę. A także o dobrze wszystkim znanej Coca-Coli, czy chociażby spamie, który w obecnych czasach jest wszechobecny i chyba nie ma osoby, której by nie przeszkadzał.
English Matters 56/2016
Ten numer zawierał kilka naprawdę ciekawych tekstów. Szczególnie przypadł mi do gusty artykuł zatytułowany Lessons in Love. Był to wywiad z profesjonalnym trenerem randkowania (nie miałam pojęcia, że taki zawód istnieje). Muszę przyznać, że dowiedziałam się z niego wiele interesujących rzeczy. Ale chyba najlepsze było to, że na końcu zostały umieszczone cytaty o miłości z wybranych filmów. Naprawdę świetny dodatek do wywiadu!
Nawet mój kot jest chętny do czytania! |
Warto było zwrócić uwagę także na tekst o pisaniu wiadomości. Znalazłam tam wiele ciekawych skrótów które sama czasami używam, ale także wiele nowych, których dotąd nie znałam. Muszę przyznać, że takie SMS-y czasem ciężko zrozumieć, gdyż skróty przypominały mi szyfr i bardzo ciężko się czyta, szczególnie, gdy nie wiadomo, o co chodzi. Tajemnica tych mniej popularnych skrótów wreszcie została dla mnie odkryta.
English Matters 57/2016
Już sama okładka tego wydania sprawiła, że zapragnęłam poznać te 50 wskazówek co do lepszego posługiwania się językiem angielskim. Odkryłam wiele rad, które z pewnością wykorzystam, gdyż bardzo zależy mi na jak najlepszym posługiwaniu się tym językiem. Duży plus dla autorki!
Dosyć dużo miejsca zostało poświęcone jednemu z lubianych przeze mnie artystów. Mowa tutaj o Edzie Sheeranie, którego głębokie i przemyślane piosenki potrafią zawładnąć moim sercem. Mogłam poznać historie jego życia i wiele faktów na temat początków jego kariery.
Jednak najbardziej spodobało mi się szczegółowe omówienie jednej z jego piosenek dotyczących miłości. Mam na myśli Thinking out loud. Znalazło się tam wiele naprawdę interesujących zwrotów, które z pewnością zapamiętam. A także wszystko o miłości: klasyczne historie miłosne, a nawet cytaty z dzieł Shakespeare'a!
Podsumowanie
Uważam, że w magazynach językowych każdy może znaleźć coś dla siebie. Mam na myśli zarówno English Matters, jak i Business English Magazine. Wystarczą tylko chęci i wystarczająca znajomość angielskiego, szczególnie jeśli chodzi o artykułu z zakresu biznesu i kultury. Uważam, że to świetny i efektywny sposób na naukę. Nie ma nic przyjemniejszego, niż czytanie o tym, co się lubi. Gorąco polecam!
Za możliwość zapoznania się z magazynami językowymi dziękuję Wydawnictwu Colorful Media.
powinnam się zainteresować tymi magazynami zwłaszcza na rozszerzonym angielskim, ale mój poziom jest tak niski, że szkoda gadać :D
OdpowiedzUsuńZawsze można zacząć od czegoś na niższym poziomie :)
UsuńTeraz, po ukończeniu szkoły, muszę ciągle dbać i szlifować mój angielski, więc myślę że takie czasopisma będą dla mnie idealne :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Z pewnością. Osobiście uważam, że języków powinno się uczyć całe życie :)
UsuńNie miałam pojęcia o czymś tak fantastycznym! Dzięki za informację! ;) Bardzo mi się przydadzą pisemka o języku.
OdpowiedzUsuńNie Poczytalna z nie-poczytalna.blogspot.com
Strasznie mnie ciekawią te magazyny. Chyba będę musiała się kiedyś z nimi zapoznać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ^^
Właśnie uporałam się z nr 57 Business English Magazine, w którym, muszę przyznać pojawiło się kilka zaskakujących ciekawostek ;)
OdpowiedzUsuńCzyta się przyjemniej i można dużo wynieść z lektury tych czytadełek!
Pozdrawiam,
www.favouread.blogspot.com