[Tysiąc Pięter] Nie należę do elity...

Cześć, mam na imię Rylin.

Mieszkam na 32 piętrze. Moi rodzice nie żyją. Zostałam tylko ja i moja siostra Chrissa. Ledwo wiążemy koniec z końcem, ale jakoś dajemy radę. Przynajmniej na razie. Nie należymy do elity Wieży, bo z bogactwem nam nie po drodze. A poza tym, nie pasujemy tam.

Moje życie jest na samym dole. Mam w końcu Chrissę i Hirama. Tyle że on stąpa po cienkim lodzie ze względu na to, że zajmuje się handlem nielegalnymi narkotykami. Każdego dnia żyję w strachu, że do jego drzwi zapuka policja i już nigdy więcej nie zobaczę go na wolności. Martwię się o niego. Ale on nie może porzucić swojej roboty. Kocham go, ale...

Coś się między nami zmieniło.

Już nie jest tak, jak kiedyś. Na dodatek wszystko zaczyna się komplikować, gdy otrzymuję niespodziewaną ofertę pracy u Corda Andertona. To bogacz z wyższych sfer, u którego kiedyś pracowała moja matka. Dzięki niemu mam okazję zdobyć więcej pieniędzy i szybciej spłacić długi.

Z drugiej strony jest w nim coś pociągającego. Nawet bardzo. Coś wydarzyło się pomiędzy nami na jednej z imprez. To nigdy nie powinno mieć miejsca. Bogaty chłopak i jego sprzątaczka? Wyobraźcie sobie, co by powiedzieli ludzie z jego otoczenia. Ale nie potrafię kontrolować własnych uczuć. A Cord jest inny niż wszyscy. Jedno wiem na pewno.

Moje serce mnie zdradza.

To już ostatnia z bohaterek Tysiąca Pięter. Książka ma swoją premierę 26 kwietnia. Avery, Leda, Eris i... Rylin. Jest ich czwórka. Każda coś ukrywa. I żadna z nich nie chce, aby ich tajemnice wyszły na jaw. Jako, że już wszystkie zostały przedstawione, zajrzyjcie do mnie jutro. Szykuję coś specjalnego. Tak podsumowując krótkie historie dziewczyn, jak myślicie, która z plotkar jest najlepsza? 

Zachęcam do zajrzenia na instagramowy profil Tysiąca Pięter: <klik>. Książkę można zakupić jeszcze przed premierą w tym miejscu: <klik>.