Wreszcie mamy kwiecień! A to oznacza kolejne nowe książki, które pojawią się na rynku. Może nie ma ich zbyt wiele, ale kilka to prawdziwe perełki. Na część z nich czekam z niecierpliwością. Wśród nich Maas, Shannon i nie tylko. Miesiąc zapowiada się niesamowicie. Tylko co na to nasze portfele? Bo ja mam wrażenie, że będą cierpieć.
Przyznaje bez bicia, że jestem okładkową sroką i ta całkowicie mnie urzekła. Niby prosta, ale zdecydowanie coś w sobie ma. Poza tym lubi twórczość Jennifer L. Armentrout i ciągnie mnie również do tej pozycji. Może być ciekawie!
Czytałam dwa poprzednie tomy tej serii i przypadły mi do gustu, dlatego też mam nadzieję, że podobnie będzie z Pieśnią Jutra. Jako miłośniczka fantastyki decydowanie będę musiała zaopatrzyć się w tę książkę.
The Call. Wezwanie – Peadar Ó Guilín
Data wydania: 11 kwietnia 2017
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Co byś zrobił mając tylko chwilę, żeby uratować swoje życie, a zegar już zaczął odliczanie?
Trzy minuty.
Wszyscy nastolatkowie wiedzą, że pewnego dnia znajdą się w przerażającej krainie, do której zostaną Wezwani.
Dwie minuty.
Na nieznanym terenie ruszą za nimi bezwzględni łowcy, którzy zrobią wszystko, by ich dopaść i zabić.
Minuta.
A Nessa nie może biegać. Czy mimo porażenia nóg ma szansę na przeżycie, kiedy przyjdzie pora jej Wezwania? Czas ucieka…
Miałam już przyjemność czytać tę książkę i czekam jedynie na wersję papierową. Będzie można zobaczyć moją rekomendację na skrzydełku okładki. Zdradzę jedynie, że to lekka i wciągająca powieść fantastyczna, od której ciężko się oderwać!
Co przyniesie wieczność – Jennifer L. Armentrout
Wydawnictwo: Filia
Dla niektórych cisza jest bronią, ale Mallory Myszce Dodge służy ona jako pancerz ochronny. W dzieciństwie nauczyła się, że lepiej jest zachować milczenie. I choć minęły już cztery lata od kiedy jej koszmar się skończył, dziewczyna zaczyna się martwić, że strach będzie ją paraliżował do końca życia.
Teraz, po latach indywidualnego nauczania pod troskliwym okiem przybranych rodziców, Mallory musi się zmierzyć z nowym wyzwaniem – ostatnią klasą w publicznej szkole średniej. Żaden ze scenariuszy, które sobie stworzyła, nie zakładał, że pierwszego dnia nauki wpadnie na Ridera Starka, niewidzianego od lat przyjaciela i opiekuna.
Dziewczyna uświadamia sobie, że ich więź przetrwała. Okazuje się jednak, że nie tylko Mallory zmaga się z demonami przeszłości. Widząc, że życie wymyka się Riderowi spod kontroli, staje ona w obliczu wyboru pomiędzy dalszym milczeniem, a walką o kogoś, kogo kocha, o życie, jakiego pragnie, i prawdę, która musi zostać ujawniona.
Przyznaje bez bicia, że jestem okładkową sroką i ta całkowicie mnie urzekła. Niby prosta, ale zdecydowanie coś w sobie ma. Poza tym lubi twórczość Jennifer L. Armentrout i ciągnie mnie również do tej pozycji. Może być ciekawie!
Imperium burz – Sarah J. Maas
Wydawnictwo: Uroboros
Droga do tronu Terrasenu dopiero się rozpoczęła. I choć młoda królowa z każdym dniem coraz lepiej poznaje potęgę swojej magii, to wie, że nie wygra wojny z Erawanem w pojedynkę. Nadszedł czas szukania sojuszników. Kto odpowie na jej wezwanie? I jaką cenę będzie skłonna zapłacić za zwycięstwo z siłami ciemności?
Imperium burz to piąty tom bestsellerowej serii Szklany tron, która podbiła serca milionów czytelników na całym świecie.
Nie wiem, jak Wy, ale ja wyczekuję na wszystko, co wyjdzie spod pióra cudownej Sarah J. Maas. Muszę tylko szybciutko nadrobić zalegający na półce czwarty tom. Ciągle się zastanawiam, czemu tak długo zwlekałam... A Imperium burz to mój must have na ten miesiąc!
Nie wiem, jak Wy, ale ja wyczekuję na wszystko, co wyjdzie spod pióra cudownej Sarah J. Maas. Muszę tylko szybciutko nadrobić zalegający na półce czwarty tom. Ciągle się zastanawiam, czemu tak długo zwlekałam... A Imperium burz to mój must have na ten miesiąc!
Tysiąc pięter – Katharine McGee
Wydawnictwo: Moondrive
Manhattan. Rok 2118. Sercem Nowego Jorku jest tysiącpiętrowa Wieża dla wybranych. Jest tam wszystko, czego potrzeba do życia. Im ktoś bogatszy, tym wyżej może mieszkać. Avery jest zaprojektowaną genetycznie idealną siedemnastolatką. Wraz z bogatymi rodzicami i przybranym bratem Atlasem mieszkają na tysięcznym piętrze Wieży. Sekret Avery polega na tym, że Atlas jest dla niej kimś więcej niż tylko bratem. Kocha się w nim również jej przyjaciółka Leda. Jednak jest to nieszczęśliwe uczucie, które wpędza ją w uzależnienie. Sytuację dziewczyny komplikuje podejrzenie, że coś dziwnego łączy jej ojca z Eris, koleżanką Ledy mieszkającą na jednym z niższych pięter... Nikt z bohaterów nie zdaje sobie sprawy, że jest ktoś, kto zna ich tajemnice i może je wykorzystać do swoich celów.
Romanse, sekrety i pogoń za bogactwem – niczym w serialu Plotkara – tworzą bombę tykającą w sercu Wieży. Jak daleko można się posunąć, by zdobyć to, czego się pragnie?
Czy ta oprawa graficzna nie jest wspaniała? Po opisie wnioskuję, że historia zapowiada się bardzo interesująco. Wkrótce będę mogła ją przeczytać, a jeszcze przed premierą spodziewajcie się czegoś specjalnego na blogu w związku z tą książką. Oj, będzie się działo! Ale na razie ciiii...
Czy ta oprawa graficzna nie jest wspaniała? Po opisie wnioskuję, że historia zapowiada się bardzo interesująco. Wkrótce będę mogła ją przeczytać, a jeszcze przed premierą spodziewajcie się czegoś specjalnego na blogu w związku z tą książką. Oj, będzie się działo! Ale na razie ciiii...
Buntowniczka z pustyni – Alwyn Hamilton
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Bezkresne piaski pustyni przemierzają tajemnicze bestie, w których żyłach płynie czysty ogień. Krążą pogłoski, że istnieją jeszcze takie miejsca, w których dżiny wciąż parają się czarami. Lud Miraji coraz mocniej występuje przeciwko tyranii Sułtana. Każda noc pośród wydm pełna jest niebezpieczeństw i magii. Jednak osada Dustwalk nie jest ani magiczna, ani mistyczna – to zabita deskami dziura, którą nastoletnia Amani pragnie opuścić przy najbliższej okazji.
Buntowniczka wierzy, że dzięki talentowi w posługiwaniu się bronią, uda jej się uciec spod opieki despotycznego wuja. Podczas zawodów strzeleckich poznaje Jina – tajemniczego i przystojnego cudzoziemca, który może jej pomóc w realizacji planów. Amani nie przepuszcza jednak, że jedna, ryzykowana decyzja, sprawi, że będzie musiała uciekać przed armią Sułtana, ramię w ramię ze zbiegiem oskarżonym o zdradę stanu.
Muszę przyznać, że jestem zaintrygowana. Lubię takie klimaty i jeśli będę miała okazję, to z wielką chęcią poznam tą opowieść. Ciągle mam niedosyt fantastyki... i pochłaniam ją w każdych ilościach.
Muszę przyznać, że jestem zaintrygowana. Lubię takie klimaty i jeśli będę miała okazję, to z wielką chęcią poznam tą opowieść. Ciągle mam niedosyt fantastyki... i pochłaniam ją w każdych ilościach.
Wymyśliłam Cię – Francesca Zappia
Wydawnictwo: Feeria Young
Jeśli nawet miłość nie zawsze zwycięża, dzięki niej łatwiej znieść wszystkie bitwy.
Rzeczywistość, jak się okazuje, często nie jest tym, czym się wydaje. Oto Alex, maturzystka i absolutnie niewiarygodna narratorka, która czasami nie potrafi odróżnić prawdziwego życia od złudzenia. Codziennie walczy, by rozpoznać, co jest prawdą, a co nie. Uzbrojona w swój aparat fotograficzny, z młodszą siostrą u boku, Alex prowadzi codzienną wojnę ze swoją chorobą – schizofrenią – starając się pozostać przy zdrowych zmysłach na tyle długo, by dostać się do college’u. I nieźle jej idzie: poznaje nowych ludzi, chodzi na imprezy i… zakochuje się. Tylko co z tego jest prawdą? Alex przywykła do tego, że jest, jaka jest. Nikt nie przygotował jej na normalność…
Pewnie przeszłabym obojętnie obok tej książki, gdyby nie motyw choroby znanej jako schizofrenia. Nie wiem o niej zbyt wiele, ale jestem zaciekawiona. To niezbyt często praktykowany motyw w literaturze młodzieżowej, więc mam nadzieję na solidną dawkę oryginalności.
Pewnie przeszłabym obojętnie obok tej książki, gdyby nie motyw choroby znanej jako schizofrenia. Nie wiem o niej zbyt wiele, ale jestem zaciekawiona. To niezbyt często praktykowany motyw w literaturze młodzieżowej, więc mam nadzieję na solidną dawkę oryginalności.
Pieśń jutra – Samantha Shannon
Wydawnictwo: SQN
Trzecia część bestsellerowego Czasu żniw. Po krwawych i brutalnych walkach Paige Mahoney zyskała odpowiedzialną funkcję – została wybrana Zwierzchniczką. Pod rządami ma teraz całą populację londyńskich kryminalistów. Wystąpiła przeciwko Jaxonowi Hallowi. Narobiła sobie żądnych krwi wrogów, z których każdy czeka na jej najmniejszy błąd. Teraz zadanie ustabilizowania sytuacji w podzielonym podziemiu będzie prawdziwym wyzwaniem. Panowanie Paige może szybko dobiec końca. Wszystko przez wprowadzenie Tarczy Czuciowej, śmiertelnej technologii, która przyniesie zgubę społeczności jasnowidzów i… całemu światu, jaki znają.
Czytałam dwa poprzednie tomy tej serii i przypadły mi do gustu, dlatego też mam nadzieję, że podobnie będzie z Pieśnią Jutra. Jako miłośniczka fantastyki decydowanie będę musiała zaopatrzyć się w tę książkę.
Wyścig śmierci – Maggie Stiefvater
Wydawnictwo: YA!
Każdego roku w listopadzie na kredowych klifach Skarmouth odbywa się Wyścig Skorpiona. Tysiące gapiów gromadzi się aby obserwować konie i ślady krwi na piasku zmywane przez morze.
Wierzchowce, to capaill uisce: dzikie konie wodne. Nie ma piękniejszych, bardziej nieustraszonych i śmiercionośnych koni. Dosiadanie ich jest właściwie samobójstwem, ale poczucie niebezpieczeństwa jest tak podniecające. Sean Kendrick zna niebezpieczeństwo kryjące się w capaill uisce. Stojący zawsze jedną stopą w oceanie, drugą na lądzie jest jedyną osobą na wyspie, która może mierzyć się z bestiami. Ściga się, bo ma coś do udowodnienia sobie i… koniom. Puck Connolly bierze udział w wyścigu dla swojej rodziny. Ale koń, na którym jeździ to zwykła, mała klacz, tak jak Puck jest zwykłą dziewczyną. Kiedy Sean poznaje Puck na plaży, sądzi, że dziewczyna tu nie pasuje. Nie zdaje sobie sprawy jak mocno splotą się ich losy…
Mam tę książkę jeszcze w starej okładce i tamta jakoś bardziej mi się podoba. Ale historia niczego sobie. Klimatyczna. Wciągająca. Recenzja TUTAJ, jakby ktoś był ciekawy mojej opinii o niej.
Mam tę książkę jeszcze w starej okładce i tamta jakoś bardziej mi się podoba. Ale historia niczego sobie. Klimatyczna. Wciągająca. Recenzja TUTAJ, jakby ktoś był ciekawy mojej opinii o niej.
A Wy na jakie książki czekacie w kwietniu?
Bardzo kuszące pozycje w kwietniu na liście.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńCzekam na "The Call. Wezwanie" – Peadar Ó Guilín :D
OdpowiedzUsuńJuż miałam okazję czytać, jest świetna :)
UsuńCiekawi mnie "Tysiąc pięter", już jakiś czas temu słyszałam o tej książce i postanowiłam, że ją kupię. :)
OdpowiedzUsuńTeż intryguje mnie ta książka :)
UsuńCzekam na "Co przyniesie wieczność", jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMnie okładka kompletnie zauroczyła :)
UsuńWezwanie i Buntowniczka z pustyni brzmią kusząco ❤❤ Jestem też trochę zainteresowana Co przyniesie wieczność, bo kocham tę autorkę ❤❤❤ ^_^
OdpowiedzUsuńTo ja wreszcie muszę przekonać się, za co wszyscy tak ją uwielbiają :)
UsuńZdecydowanie czekam na Tysiąc pięter :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się naprawdę dobrze :)
UsuńJa czekam głównie na "Buntowniczkę na Pustyni", bo bardzo mnie ten tytuł intryguje :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco :)
Usuń"The Call. Wezwanie", "Wymyśliłam Cię" oraz "Pieśń Jutra" to tytuły które chętnie przygarnęłabym do swojej domowej biblioteczki :D
OdpowiedzUsuńPolecam "The Call"!
Usuń"Imperium Burz" i "Pieśń jutra" muszę mieć, a "Tysiąc pięter" już czytałam i bardzo Ci polecam. :)
OdpowiedzUsuńJa się na dniach zabiorę za "Tysiąc Pięter" :)
UsuńImperium Burz jeszcze nie przeczytałam do końca Szklanego Tronu, a już na nią czekam. Świetny post!
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Ja również czekam, a "Królowa cieni" jeszcze przede mną :)
UsuńNajchętniej przygarnęłabym wszystkie, oprócz ostatniej (już przeczytana), ale nie ma nic za darmo, więc muszę nieco pohamować moje zapędy. Z pewnością przeczytam "Imperium burz", "Pieśń jutra" i "Buntowniczkę z pustyni" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
"Wyścig Śmierci" również czytałam :)
UsuńJa wyczekuję "Imperium burz", "Wyścig śmierci" oraz "Co przyniesie wieczność" :D Intryguje mnie również "Luonto" ^^
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli