Muszę przyznać, że dawno nie było tutaj wpisu z zapowiedziami wydawniczymi, ale najwyższa pora to zmienić. W końcu mamy nowy rok! Poza tym w styczniu wychodzi mnóstwo świetnie zapowiadających się perełek, których z niecierpliwością wyczekuję. To będzie naprawdę dobry miesiąc pod tym względem, chociaż może nie dla naszych portfeli, bo one z pewnością ucierpią...
Ogień, który ich spala – Brittainy C. Cherry
Data wydania: 25 stycznia 2017
Wydawnictwo: Filia
Był sobie kiedyś chłopiec, którego pokochałam. Logan Francis Silverstone był moim zupełnym przeciwieństwem. Kiedy tańczyłam jak urzeczona, on podpierał ścianę. Przeważnie milczał, podczas gdy mnie trudno było uciszyć. Uśmiech przychodził mu z wysiłkiem, natomiast ja unikałam smutku. Pewnej nocy dostrzegłam ciemność, która czaiła się głęboko w nim. Każdemu z nas czegoś brakowało, jednak razem mieliśmy wszystko. Z obojgiem było coś nie tak, ale obok siebie zawsze czuliśmy, że wszystko jest jak należy. Byliśmy jak spadające gwiazdy przecinające nocne niebo w poszukiwaniu życzenia, modlące się o lepsze jutro. Aż do dnia, w którym go straciłam. Jedną pochopną decyzją zaprzepaścił nasz związek.
Był sobie chłopiec, którego pokochałam. I przez kilka krótkich chwil - trwających tyle co oddech, co szept - pomyślałam, że może i on mnie kocha.
To jest mój mush have na styczeń! Od pierwszej chwili zapragnęłam poznać te opowieść, ponieważ Brittainy C. Cherry należy do moich ulubionych autorek i zawsze swoimi książkami potrafi połamać mi serce na kawałeczki... Jestem niemal pewna, że tym razem też tak będzie.
W spojrzeniu wroga – Amie Kaufman, Meagan Spooner
Data wydania: 11 stycznia 2017
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Skoro nasze życie i tak zaraz się skończy – jeśli jutrzejszy dzień przyniesie wojnę, śmierć i chaos – to ta prawda, która właśnie się wydarzyła, jest wszystkim, co mam.
Kapitan Lee jest piękna i odważna. Dowodzi oddziałami wysłanymi na planetę Avon, które mają stłumić wywołany działaniami wielkich korporacji bunt mieszkańców. W zamian za ciężką pracę obiecano im lepsze życie, ale słowa nie dotrzymano. Lee musi być silna i bezwzględna, ma także osobiste powody, by nienawidzić rebeliantów.
Flynn ma bunt we krwi. Jego siostra zginęła w powstaniu przeciwko korporacjom. Udaje mu się uwięzić Lee, jednak gdy jego towarzysze chcą ją zabić, Flynn niespodziewanie podejmuje decyzję, która zmienia jego życie na zawsze.
Akurat miałam okazje poznać tę historię przed jej oficjalna premierą. Najlepsze jest to, że zarówno drugi, jak i trzeci tom wychodzi jednego dnia. Bardzo lubię trylogię Starbound i nie mogłam doczekać się kontynuacji W ramionach gwiazd. Moja recenzje można przeczytać TUTAJ.
W sercu światła – Amie Kaufman, Meagan Spooner
Data wydania: 11 stycznia 2017
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Sofia wie, że w życiu może polegać tylko na sobie. Jej głównym celem stała się zemsta na korporacji LaRoux Industries, którą obwinia o śmierć ojca. Aby tego dokonać, nie cofnie się przed niczym. Gideon to błyskotliwy i niezwykle utalentowany haker. Sofia i Gideon nie ufają sobie nawzajem, ale wspólny cel zmusza ich do współpracy.
Losy tej dwójki splatają się z losami innych wrogów okrutnej korporacji. Lilac, Tarver, Jubilee oraz Flynn wciąż płacą wysoką cenę za wybory, których dokonali. Zanim na planecie Korynt dojdzie do finałowego starcia z wrogiem, sześcioro bohaterów będzie musiało rozprawić się z własną przeszłością.
Jak już wcześniej wspominałam, oba tomy mają premierę w ten sam dzień. Recenzja również na blogu: TUTAJ. Ale powiem jedno: finał tej historii jest niesamowicie ekscytujący!
Margo – Tarryn Fisher
Data wydania: 11 stycznia 2017
Wydawnictwo: SQN
Co się dzieje z osobą, kiedy jej własny umysł staje się wrogiem? Nie wiem. I boję się dowiedzieć. W Bone jest dom. W domu mieszka dziewczyna. W dziewczynie mieszka ciemność…
Margo nie jest jak inne nastolatki. Żyje w ponurym miasteczku Bone, które przejezdni omijają szerokim łukiem. Swój dom nazywa pożeraczem. Jej cierpiąca na depresję matka nie odzywa się do niej i traktuje ją niczym służącą. Dziewczyna trzyma się na uboczu, dni spędza w samotności. Wszystko nieoczekiwanie się zmienia, kiedy poznaje Judaha – starszego chłopaka z sąsiedztwa. Sparaliżowany, na wózku inwalidzkim, odkrywa przed Margo świat, jakiego dotąd nie znała. Kiedy w okolicy ginie siedmioletnia dziewczynka, dwójka osobliwych przyjaciół rozpoczyna prywatne śledztwo. W głowie Margo pojawia się desperackie pragnienie, aby wytropić morderców. I przykładnie ukarać… Oko za oko. Krzywda za krzywdę. Ból za ból. Rozpoczynając bezlitosne polowanie na zło, dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, jaką cenę przyjdzie jej za to zapłacić.
Miałam już styczność z twórczością Tarryn Fisher przy okazji czytania Never Never. I jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tej książki, zapowiada się naprawdę ciekawa historia. Jeśli będę miała okazje, to z pewnością przeczytam.
P.S. I Like You – Kasie West
Data wydania: 11 stycznia 2017
Wydawnictwo: Feeria Young
Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek?
Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły? Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza?
Pewnie nawet nie zwróciłabym uwagi na tę książkę, gdyby nie to, że pojawia się motyw muzyki. A ja bardzo lubię takie tematy i z wielka chęcią poznałabym historie Lily. Okładka jakoś nie przypadła mi gustu, ale cóż... nie wszystkie są udane.
Tajemne miasto – C.J. Daugherty, Carina Rozenfeld
Data wydania: 11 stycznia 2017
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Taylor i Sacha ukrywają się w oksfordzkim Kolegium Świętego Wilfreda. Tu, pod opieką alchemików, są bezpieczni – przynajmniej na razie. Taylor trenuje, by móc stawić czoła siłom mroku, a Sacha w starych księgach szuka wskazówek na temat swojego losu.
Czas płynie nieubłaganie. Ciemne moce przybierają na sile i zaczynają zagrażać całemu światu. Za siedem dni chłopak skończy osiemnaście lat, a wtedy pradawna klątwa, która do tej pory go chroniła, ma sprawić, że Sacha zginie. Jest tylko jeden sposób, aby to powstrzymać. Bohaterowie muszą dotrzeć do miejsca, gdzie ród L’hiverów został przeklęty, i zmierzyć się z demonami. Taylor i Sacha wyruszają w niebezpieczną podróż. Stawką jest życie tych, których najbardziej kochają.
Pradawna moc i śmiertelna klątwa, szaleńczy wyścig z czasem i walka z przeznaczeniem. Akcja Tajemnego miasta pędzi jak rollercoaster!
Czytałam pierwszą część i jestem ciekawa kontynuacji. Nie jest to może żaden must have, ale podobała mi się historia Saschy i Taylor, więc mam nadzieję, że Tajemne miasto będzie na podobnym poziomie.
Naznaczeni śmiercią – Veronica Roth
Data wydania: 17 stycznia 2017
Wydawnictwo: Jaguar
Na jednej z planet w odległej galaktyce żyją dwa nienawidzące się wzajemnie i walczące o władzę ludy. Losy Cyry splatają się brutalnie. Początkowa wrogość przeradza się we wzajemne ukojenie. Kiełkujące uczucie wymaga zaprzeczenia dawnym relacjom, obsesjom, wyobrażeniom. Naznaczeni śmiercią, naznaczeni stratą. Wyzwoleni przez miłość.
Powiem jedno: ta książka zapowiada się wprost cudownie i mam wielką ochotę przeczytać nową powieść Roth. Okładka również od razu przyciągnęła mój wzrok. Mam nadzieję, że wnętrze okaże się równie czarujące jak szata graficzna i opis wydawcy.
Dziewczyna, którą kochałeś – Jojo Moyes
Data wydania: 11 stycznia 2017
Wydawnictwo: Między Słowami
Ten portret to moja ulubiona rzecz w całym domu. Właściwie na całym świecie. Przypomina mi o dziewczynie, którą kiedyś byłam. Która nie martwiła się na okrągło. I która potrafiła się bawić, po prostu… robiła różne rzeczy. O dziewczynie, którą chcę znów być.
W życiu Liv nic nie poszło zgodnie z planem. Zamiast cieszyć się miłością męża i myśleć o przyszłości, została sama. Jedyne, na co ma ochotę, to wejść pod kołdrę i już nigdy nie wyściubiać spod niej nosa. Wypić o jeden kieliszek wina za dużo i zapomnieć o mailach od komornika i mężczyźnie, który miał być spełnieniem marzeń, a zniknął bez słowa. Jedyne, co pomaga jej przetrwać, to portret dziewczyny, zaręczynowy prezent. Najcenniejsza rzecz, jaką ma. Kiedy ktoś chce jej go odebrać, Liv zaczyna walczyć. O obraz i o siebie. Podobno można łamać zasady, jeśli się kocha…
Chyba nie ma osoby, która by nie słyszała o Jojo Moyes. Jej Zanim się pojawiłeś stało się bardzo popularne przy okazji premiery ekranizacji. Jestem ciekawa, co tym razem przyszykowała dla czytelników... Tak się składa, że mam już swój egzemplarz i na dniach się przekonam. Recenzja również pojawi się przed premierą.
Making Faces – Amy Harmon
Data wydania: 18 stycznia 2017
Wydawnictwo: Editio
W małym, cichym miasteczku mieszkała grupa przyjaciół. Wśród nich Ambrose Young – błyskotliwy i śmiały, młody zapaśnik ze sporymi szansami na sportową karierę. Nic dziwnego, że nie zwrócił uwagi na Fern Taylor. Zawsze miła i pogodna, nie rzucała się w oczy. Nie zauważył, że obdarzyła go uczuciem szczerym i silnym – to dla niego za mało. Ich wspólna historia mogłaby nigdy nie powstać, gdyby pewnego dnia nie wybuchła wojna. Ambrose wraz z czterema przyjaciółmi z miasteczka wyruszył do Iraku. Wrócił sam, ciężko ranny. Stracił nadzieję, ale nie Fern. Jej uczucie do niego wciąż trwało, choć już wkrótce okazało się, że miłość do mężczyzny ze złamaną duszą nie jest prosta.
To historia małego miasteczka, piątki przyjaciół i opowieść o wojnie, z której wrócił tylko jeden. To piękna bajka o miłości jak z kart romansów, o zwykłej dziewczynie, która pokochała zranionego wojownika. Tej historii nie można było piękniej napisać. Czy masz odwagę spojrzeć w utraconą twarz?
Lubię twórczość Amy Harmon i cieszę się, że w naszym kraju zostanie wydana jej kolejna książka. Zapowiada się interesująca historia miłosna i jeśli będę miała okazje, to z pewnością ją przeczytam. Oby była równie dobra jak Prawo Mojżesza.
A Wy na jakie książki czekacie w styczniu?
Też czekam na nową Jojo, ale raczej od razu jak nie kupię, bo pierwszą premiera w tym roku, która koniecznie chce przeczytać jest nowy Mróz i jego "wotum nieufności". ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Nie czytałam jeszcze nic od Mroza, ale tyle osób chwali, że będę musiała w końcu sięgnąć po jego twórczość :)
UsuńTyle wspaniałych książek. Tylko skąd na to wszystko wziąć pieniądze? Haha ^^
OdpowiedzUsuńOdwieczny problem każdego książkoholika :)
UsuńJa czekam na Ostatnie tchnienie!!! Naprawdę, tak się nie mogę doczekać... xD
OdpowiedzUsuńI jeszcze jestem ciekawa Naznaczonych śmiercią :P Za Roth całkiem przepadam (nie jestem jakąś wielką fanką Niezgodnej, ale była ok :D) i pomysł też niczego sobie :D I okładka! Bardzo mi się podoba! :D Także ciekawe, jak to wyszło :D
Mnie też to ciekawi :)
UsuńA Niezgodną lubię, całkiem dobra trylogia :)
Nową West i Cherry MUSZĘ MIEĆ! <3
OdpowiedzUsuńJa szczególnie Cherry, bo uwielbiam jej poprzednie książki:D
Usuń"Margo" brzmi zachęcająco!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :)
UsuńCiekawa jestem drugiej czesci Tajemnego ognia :) Chociaż mało pamiętam z pierwszej części chętnie sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też intryguje drugi tom :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEj bez kitu, kocham Cię xD Wiesz ile ja się okminiłam czemu mi umkła prwmiera w tomu W ramionach gwiazd? Wszędzie ostatnio widzę recenzje 2 tomów, a ja jestem na etapie 1... I serio nie rozumiałam jakim sposobem nie mam na półce dwójki, a czytam recenzję trójki xD a tu taka heca, oba tomy wychodzą w styczniu!:') także już wiem na co czekam (i to nic że miałam nie kupować w styczniu nic a nic xD)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie też pierwszą z wymienionych książek (screen zrobiony, rano dopiszę do listy must have 2017 <3). Liczę na solidnie połamane serce.
Na książkę Harmon czekam ale tak trochę mniej ;) a nad tą Roth się muszę zastanowić... Ale co najważniejsze - Margo już do mnie jedzie! SQN mnie trochę lubi xD
Buziaki ;*
Q.
www.doinnego.blogspot.com
Tak nietypowo trochę zrobili z tą premierą drugiej i trzeciej części :) Ale w sumie bardzo dobrze, bo obie książki są cudowne :D
UsuńStyczeń zapowiada się fantastycznie, część z tych książek już udało mi się przeczytać i byłam nimi oczarowana. Teraz pozostaje i tylko zdobyć Making faces i Margo :)
OdpowiedzUsuńJa też obie muszę zdobyć:)
UsuńJa czekam na Pragnienie- Richarda Flanagana ;-)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce :)
UsuńCzekam na zbyt wiele ;P Jakieś 10-11 książek. Z wymienionych przez Ciebie na pewno przeczytam "P.S. I like you", "Powietrze, którym oddycha" oraz "Making Faces" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Oj ja też na zbyt wiele czekam :)
UsuńCzekam namiętnie na Making Faces :)
OdpowiedzUsuńA okładka Naznaczonych Śmiercią - epicka!
Pozdrawiam i zapraszam
http://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/
Zgadzam się co do okładki :)
UsuńZdecydowanie czekam na Tajemne miasto oraz Naznaczonych śmiercią :)
OdpowiedzUsuńIch fabuły brzmią bardzo ciekawie, a okładki wyglądają naprawdę nieziemsko.
Zapraszam do mnie: http://alive117.blogspot.com
Dokładnie!
UsuńCzekam na nową Sheridan i ostatni tom Fisher :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej części trylogii od Fisher, ale będę musiała nadrobić :)
UsuńBardzo ciekawi mnie " Tajemne Miasto ", ale najpierw wypadałoby sięgnąć po pierwszy tom xD
OdpowiedzUsuńTyle cudownych książek znów w księgarniach, a portfel płacze...
mlwdragon.blogspot.com