środa, 29 marca 2017

[202] Eva, Teva i więcej Tev - Kathryn Evans

Wyobraź sobie, że posiadasz klona. A właściwie to kilkunastu. Są Twoimi niemal identycznymi klonami, różnią się tylko wiekiem. Z jednej strony może mieć to swoje plusy: masz możliwość znajdowania się w kilku miejscach naraz, a nikt nie zauważyłby, że to nie ty. Ale na dłuższą metę? Co najmniej kłopotliwe. To ciągłe życie w strachu i ukrywanie prawdy o sobie i własnym, nieco przerażającym dziwactwie. Co powiedzą ludzie? Jaka będzie ich reakcja na taką anomalię? 

Tevę można uznać za zwyczajną nastolatkę. Jest ambitna, ma grono przyjaciół i chłopaka. Ale to tylko zewnętrzna fasada. Tak naprawdę to ma dziwną tendencję do rozszczepiania się na dwie osoby raz w roku... Na dodatek wszystkie poprzednie Tevy tkwią w swoim wieku, bez możliwości kontaktu ze światem. Wszystko zaczyna komplikować się jeszcze bardziej, gdy jedna z nich zaczyna się buntować przeciwko obecnej. Ale ona również nie zamierza oddać swojego życia kolejnemu sobowtórowi. Tylko jak powstrzymać okrutny los? 

„Czasami zastanawiam się, jak by to było mieć przyszłość, a potem przypominam sobie, że się rozpadam. Nie jest łatwo rozmawiać z ludźmi, udawać, że wszystko jest w porządku”. 


Do tej książki przyciągał mnie przede wszystkim dosyć oryginalny pomysł. Byłam zaintrygowana, bo zapowiadała się całkiem niezła historia i to w moich klimatach. Tylko czy spełniła moje oczekiwania? Spodziewałam się czegoś lekkiego i przyjemnego. Dokładnie to otrzymałam. 

Mogłoby się zdawać, że to zwykła młodzieżówka. W końcu posiada jej wszystkie podstawowe elementy: szkołę, miłość i multum problemów. Jednak wyróżnia ją dziwna przypadłość Tevy: tworzenie autentycznych klonów samej siebie, pomimo jej woli. To tak, jakby coś chciało wydostać się z jej wnętrza, a jedyną przeszkodą była skóra. Dosyć niepokojące, prawda? Akcja i wyścig z czasem gwarantowane. 

Bohaterowie byli w miarę dobrze wykreowani, chociaż w pewnych momentach sprawiali wrażenie lekko przerysowanych. Jedna z poprzednich wersji głównej bohaterki miała tendencję do irytowania mnie, ale za to autentyczną Tevę można było uznać za przyjazną i mocno zorientowaną na swoje cele, ale równocześnie nieco nieogarniętą. Najbardziej polubiłam Tommo. Miał w sobie pewien urok i ciepło. Mógł się poszczycić dosyć specyficznym poczuciem humoru, dzięki któremu odcinał się na tle pozostałych bohaterów. 

„Zawsze coś na ciebie czeka. Gdybyś mi pozwoliła, pomógłbym ci odnaleźć przyszłość”. 

Wątek romantyczny został ciekawie skonstruowany. Autorka skupiła się na miłosnych perypetiach dwóch Tev, które zresztą pełniły jedną z najważniejszych ról w powieści. Nie ma się co martwić, nie spotkamy tutaj standardowego trójkąta, gdyż... serce każdej z nich wyrywało się do kogoś innego. Nie mogło obyć się bez komplikacji i wielkich nieporozumień, które skutkowały głębokimi konfliktami, zranionymi uczuciami i nie tylko. Dopiero na ostatnich stronach wszystko stało się jasne. 

Eva, Teva i więcej Tev to lekka i wciągająca młodzieżówka z ciekawym motywem w tle. Muszę przyznać, że zaintrygowała mnie Teva i jej wszystkie klony. W książce nie mogło zabraknąć akcji, ale również miłości. Może nie jest to nic wybitnego, ale pochłonęłam ją w bardzo szybkim tempie. Autorka całkiem dobrze poradziła sobie z tematem, pomimo kilku drobnych niedociągnięć w kreacji postaci. Jednak podobało mi się. Oryginalny pomysł zdecydowanie zapunktował. Jeśli szukacie czegoś na odprężenie, to ta pozycja będzie wprost idealną decyzją.

Moja ocena: 7/10 
Za możliwość poznania tej oryginalnej historii dziękuję Wydawnictwu YA! 

22 komentarze :

  1. Czytałam ją i uważam, że to naprawdę dobra ksiązka :) Niestety pomysł nieco niewykorzystany, ale mając na uwadze, iż jest to debiut autorki, to naprawdę świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Debiuty zawsze mają kilka niedociągnięć :)

      Usuń
  2. Bardzo chciałabym sięgnąć po tą książkę! :) Jestem jej niesamowicie ciekawa i liczę, że w niedługim czasie trafi ona w moje ręce.
    Katherine Parker - About Katherine

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka bardzo mnie ciekawi, głównie z powodu rozszczepienia osobowości czy jak to się tam zwie. Bardzo lubię takie rzeczy i w książkach mnie bardzo ciekawią <3
    Miłość dwóch Tev? Brzmi ciekawie!!! :D Książka wydaje się bardzo lekka, ale i oryginalna :D
    Do tego okładka <3 Ma w sobie coś takiego co ogromnie mnie przyciąga! *.*
    Na pewno sięgnę po nią w najbliższym czasie jak tylko nadarzy się takowa okazja. Strasznie mnie ciekawi, więc grzechem byłoby jej nie przeczytać.
    Buziaki :*
    pomiedzy-wersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie motywy z pewnością dodają uroku całej historii :) Mam nadzieję, że Tobie również się spodoba :)

      Usuń
  4. Czytałam o tej książce i brzmi całkiem zachęcająco. Pewnie o typowa młodzieżówka, więc nie będę mieć jakiś wysokich oczekiwań, ale mimo wszystko mam nadzieję, że pojawi się na Legimi. :)

    Pozdrawiam,
    Magda z Dwie strony książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taka lekka i przyjemna młodzieżówka z ciekawym pomysłem na fabułę :)

      Usuń
  5. Mam nadzieję,że przeczytam te książkę bo wydaje się naprawdę ciekawa. Tematyka klonowania od zawsze mnie interesowała.

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie pomysł z klonowaniem wydaje mi się bardzo ciekawy.
    Jak tylko będę mogła to na pewno ją przeczytam!
    Pozdrawiam!
    zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie do końca rozumiem - czy to znaczy, że gdzieś tam znajduje się dwuletnia Teva? :D I trzyletnia i tak dalej? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak :) Tylko najmłodsza jest w wieku sześciu lat. Łącznie jest ich dziesięć, jeśli dobrze pamiętam :)

      Usuń
  8. O. Lubię science fiction, zwłaszcza w takiej lekkiej formie, ale tym razem to już chyba autorów poniosło ;-) Nie wiem czemu, ale od razu miałam skojarzenie z komiksem WITCH, jak dziewczyny się przenosiły na misję do Kondrakaru, a na ziemi zostawiały swoje klony. Czy tylko ja tak mam? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha nie skojarzyłam z WITCH, ale jako dziecko bardzo je lubiłam :)

      Usuń
  9. Szczerze mówiąc, tak średnio mnie ta książka interesuje. Kupować jej na pewno nie będę, ale jeśli byłaby w bibliotece to może przeczytam :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To liczę na to, że gdzieś ją łapniesz w bibliotece :)

      Usuń
  10. Czytałam ją jakiś czas temu i może nie porwała mnie tak, jak tego oczekiwałam, jednak okazała się świetną lekturą. Pomysł pierwsza klasa, widać, że autorka ma potencjał, więc nic, tylko brać ;) Cieszę się, że i tobie się podobała ^^

    Pozdrawiam cieplutko i życzę zaczytanego kwietnia ^^
    Książki bez tajemnic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro debiut był taki dobry i pomysłowy, to może będzie podobnie z jej kolejnymi książkami :)

      Usuń
  11. Faktycznie to bardzo lekka i przyjemna w odbiorze lektura, jednak sam pomysł jest niezwykle intrygujący i stawia ją na samym początku półki z książkami tego gatunku. Nam bardzo się podobała. :) Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Pomysł zdecydowanie ją wyróżnia :)

      Usuń


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka