Tytuł: Morze Potworów. Komiks
Tytuł oryginału: The Sea of Monsters.
The Graphic Novel
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 128
|
Mitologia coraz częściej zaczyna się pojawiać w literaturze, filmach, a nawet komiksach. Starożytne opowieści o bogach i herosach zachwycają nie jedną osobę. Bo świat znany dotąd z nudnych podręczników może być naprawdę interesujący. I to jak! Mitologia jest ponadczasowa. Nie przemija wraz z wiekami. Nawet jako wymarła religia. Ona trwa w sercach fanów.
Percy Jackson miał wyjątkowo spokojny rok. Nie zaatakował go żaden potwór, nie musiał się na dłużej ukrywać. A przynajmniej do czasu. Pewnego razu zwykła lekcja wf-u zmienia się w walkę o życie. Tyle, że to nie koniec problemów. Jego najlepszy przyjaciel Grover znalazł się w ogromnych tarapatach, a nagłe pojawienie się Annabeth nie poprawia sytuacji. Okazuje się, że nawet Obóz Herosów nie jest już bezpieczny, gdyż została naruszona jego magiczna granica. Percy musi dowiedzieć się, kto zatruł sosnę i zaleźć coś, co ją uleczy, nim będzie za późno. Razem ze swoją przyjaciółką Annabeth i cyklopem Tysonem wyrusza w niebezpieczną podróż w nieznane. Czy uda mu się uratować Obóz Herosów? Czy wyjdzie z tego żywy?
Wersja angielska |
Niezbyt często sięgam po komiksy. Szczerze powiedziawszy, to nie pamiętam, kiedy ostatnio jakiś czytałam. Tyle, że ten jest autorstwa Ricka Riordana, znanego głównie ze swojej popularnej wśród młodych czytelników serii Percy Jackson i bogowie olimpijscy, czy Olimpijscy herosi. Ten komiks jest graficzną wersją drugiej części cyklu skupiającego się głównie na Percy'm i jego przepowiedni.
Muszę przyznać, że jestem wielką fanką Riordana i czytałam praktycznie wszystkie jego książki, dlatego też byłam ciekawa tej wizji postaci.I szczerze powiedziawszy, to nieco inaczej ich sobie wyobrażałam, ale wizja rysownika była bardzo ciekawa. Wszystkie osoby były dopracowana pod każdym względem. A co najważniejsze – całkowicie zgodne z wersją pisaną. Jedyne co mi nie pasowało, to Luke. Nie przypominał zbytnio nastolatka, którym przecież był.
Sam pomysł na opowieść zasługuje na uwagę. Połączenie mitologii i rzeczywistości, w której my wszyscy żyjemy we wciągającym komiksie. Cieszy mnie, że autorzy coraz częściej decydują się na takie rozwiązania. Mitologia wcale nie musi być nudna – może także fascynować. Wystarczy, że odpowiednio się ją zaprezentuje. Podobało mi się także przedstawienie mitologicznych stworzeń. Potwory, hipokampy, pomocnicy bogów – od samego patrzenia miałam ochotę poznać ten świat.
Mimo, że ten komiks w większości przypomina jego książkową wersję, to jednak brakuje kilku szczegółów. Nie będę się nad tym rozwodzić, ale powiem tylko, że to drobne fragmenty, które jednak zapadły mi w pamięć, a tu ich nie znalazłam. W sumie, to komiks ma mniej więcej stron, więc mogli kilka fragmentów jeszcze dołożyć, ale nie było to konieczne. To tylko mało istotne sceny.
Podsumowując, Morze Potworów. Komiks to ciekawy dodatek do serii. Ma interesująca grafikę i zdolnych rysowników, którzy postarali się o estetykę o szczegółowy wygląd postaci. Dobrym pomysłem jest wplecenie mitologii w całość, jako nieodłącznej części naszej rzeczywistości. Może nie czytam zbytnio komiksów (bo preferuję książki), ale ten bardzo mi się spodobał, bo mogłam zobaczyć na własne oczy postacie, które tak dobrze znam. Komiks nie jest może dokładny co do każdego szczegółu, ale to nie robi większej różnicy. Powinien się spodobać fanom Percy'ego Jacksona i osobom, które lubią komiksy z mnóstwem akcji.
Moja ocena: 7/10
Musiałabym najpierw sięgnąć po książki autora... Ale komiks mnie coś korci :> Lubię takie klimaty, i lubię czasem popatrzeć na rysunki, jestem w końcu maniaczką mangi :>
OdpowiedzUsuńZachęcam do przeczytania książek Ricka Riordana. Ma świetny styl pisania, a jego książki są jedyne w swoim rodzaju :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji przeczytać czegoś tego pana . Widzę że mam spore zaległości :)
OdpowiedzUsuńTak, trochę masz tych zaległości ;) Zachęcam do nadrobienia, bo naprawdę warto :)
UsuńJa ciągle sobie wmawiam, że przeczytam jakiś komiks, ale mi to nie wychodzi...
OdpowiedzUsuńTo trzeba się w końcu przełamać. Ja też nie jestem fanką komiksów, ale jednak zdecydowałam się jakiś przeczytać :)
UsuńUwielbiam wujka Ricka - to jeden z moich ulubionych autorów <3 Kocham Percy'ego! Na pewno w przyszłości sięgnę po komiks ^.~
OdpowiedzUsuńP.S Też nie możesz doczekać się premiery Magnusa? <3 <3
Pozdrawiam Cię serdecznie!
BTW - gratuluję tylu czytelników <3 Mi brakuje jednego do 70 *.*
http://my-life-in-bookland.blogspot.com/
Tak, jestem ogromną fanką Ricka Riordana! Uwielbiam jego książki i z niecierpliwością oczekuję na Magnusa Chase'a. Nie miałam może jak dotąd wiele styczności z mitologią nordycką, ale mam nadzieję, że też spodoba mi się tak, jak grecka :)
UsuńOstatnio lubię komiksy, więc myślę, że na ten mogłabym się skusić :P
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
To zachęcam jeszcze do sięgnięcia po pierwszą część. Morze Potworów to druga :)
UsuńNie jestem fanką komiksów, więc ten tytuł chyba sobie odpuszczę :D
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Ja w sumie też, ale czego nie robi się dla Percy'ego Jacksona :)
UsuńMatko, czy tylko ja jeszcze nie czytałam żadnej książki Riordan'a ?
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zabrać za Percy'ego...
Pozdrawiam :*
cynamonkatiebooks.blogspot.com
Tak, zabierz się za Percy'ego, bo to naprawdę dobra seria :)
UsuńCiekawa jestem jak przedstawione zostało "Morze potworów" w wersji komiksowej, ale póki co chyba musiałabym poznać jeszcze 1 część w komiksie.
OdpowiedzUsuńJa nie czytałam komiksowej wersji "Złodzieja pioruna" i nie przeszkadzało mi to, a poza tym komiks jest niemal całkowicie zgodny z książką. Więc myślę, że to nie jest konieczne :)
UsuńPercy Jackson. Słyszałam dużo pochlebnych opinii,a le jakoś nie ciągnie mnie do tej książki, choć filmy bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Mi filmy też się podobały, jeśli spojrzę na nie ze zmrużeniem oka. Ale jeśli chodzi o zgodność z pierwowzorem, to istna tragedia... Ale trzeba przyznać, że Logan Lerman idealnie pasuje do roli Percy'ego :)
UsuńPercy! O, uwielbiam go, chociaż jeśli chodzi o książki to nie zachwyciły mnie tak bardzo, jak bym chciała. A komiksów nie czytuję, nawet nie miałam żadnego w ręku xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Patty z bloga pattbooks.blogspot.com ^.^
PS. Dziękuję, że uznałaś moją radę z odpowiadaniem na komentarze za przydatną, bardzo mi miło ^^
Ja po prostu staram się dbać o czytelników :)
Usuń