sobota, 26 września 2015

Co nowego w księgarniach w październiku?

Targi Książki w Krakowie zbliżają się wielkimi krokami, a ja znowu nie dam rady się na nich pojawić. Wielka szkoda, bo bardzo chciałabym wśród tłumu ludzi, którzy także kochają książki... Może następnym razem. Ale teraz przejdźmy do sedna. W październiku ukaże się kilka ciekawych pozycji.  I jedna, na którą czekam już od bardzo dawna. A oto one:

Miecz Lata – Rick Riordan

Data wydania: 21 października 2015
Wydawnictwo: Galeria Książki

Magnus Chase zawsze sprawiał kłopoty. Od tajemniczej śmierci matki mieszkał samotnie na ulicach Bostonu, przeżywając dzięki sprytowi, który pozwalał mu być zawsze o krok przed policją i kuratorami. Pewnego dnia odnalazł go wuj – chłopak nigdy wcześniej go nie widział, ale matka mówiła, że jest niebezpieczny. Wuj wyjawił mu niezwykły sekret: Magnus jest synem nordyckiego boga. Mity wikingów są prawdą. Bogowie Asgardu szykują się na wojnę. Trolle, olbrzymi i jeszcze gorsze potwory budzą się na dzień ostateczny.

Aby zapobiec Ragnarokowi, Magnus musi przeszukać Dziewięć Światów i znaleźć broń zaginioną od tysięcy lat. Kiedy atak ognistych olbrzymów zmusza go do wyboru między własnym bezpieczeństwem a życiem setek niewinnych ludzi, Magnus podejmuje śmiertelnie niebezpieczną decyzję. Czasami jedynym sposobem na rozpoczęcie nowego życia jest śmierć…

To właśnie na Miecz Lata czekam już od dobrych kilku miesięcy. Uwielbiam twórczość Ricka Riordana, zwłaszcza za serię Olimpijscy Herosi, która jest moją ulubioną. Co prawda nie miałam jeszcze styczności z mitologią nordycką w literaturze, ale jestem bardzo ciekawa, co tym razem wymyślił autor. Z niecierpliwością odliczam dni do premiery. Już nie mogę się doczekać!

Wszystkie jasne miejsca –  Jennifer Niven


Data wydania: 21 października 2015
Wydawnictwo: Bukowy Las

Odważna opowieść o miłości, przeżywaniu życia i dwojgu młodych ludzi, którzy znajdują siebie nawzajem, gdy stoją na skraju przepaści.

Theodore jest zafascynowany śmiercią. Codziennie rozmyśla nad sposobami, w jakie mógłby pozbawić się życia, a jednocześnie nieustannie szuka – znajdując – czegoś, co pozwoliłoby mu pozostać na tym świecie. Violet żyje przyszłością i odlicza dni do zakończenia szkoły. Marzy o ucieczce od małego miasteczka w Indianie i niemijającej rozpaczy po śmierci siostry.

Kiedy Finch i Violet spotykają się na szczycie szkolnej wieży – sześć pięter nad ziemią – nie do końca wiadomo, kto komu ratuje życie. A gdy ta zaskakująca para zaczyna pracować razem nad projektem geograficznym, by odkryć „cuda” Indiany, ruszają – jak to określa Finch – tam, gdzie poprowadzi ich droga: w miejsca maleńkie, dziwaczne, piękne, brzydkie i zaskakujące. Zupełnie jak życie.

Wkrótce tylko przy Violet Finch może być sobą – śmiałym, zabawnym chłopakiem, który, jak się okazuje, wcale nie jest takim wariatem, za jakiego go uważają. I tylko przy Finchu Violet zapomina o odliczaniu dni, a zaczyna je przeżywać. Jednak w miarę jak świat Violet się rozrasta, świat Fincha zaczyna się gwałtownie kurczyć.

Nawet nie sądziłam, że ta książka zostanie tak szybko wydana w Polsce. I bardzo się cieszę, bo jest naprawdę świetna. Mam swój egzemplarz w języku angielskim, ale chętnie zaopatrzę się także w polskie wydanie. Nie będę wiele się tu rozpisywać o tej pozycji, odsyłam do mojej recenzji.


Aplikacja –  Lauren Miller

Data wydania: 7 października 2015
Wydawnictwo: Feeria Young

Co się stanie, gdy życie ludzi zostanie zdominowane przez elektroniczne urządzenia osobiste? Gdy ich spersonalizowane telefony będą im podpowiadać, co powinni zjeść, w co się ubrać, gdzie pójść i z kim zaprzyjaźnić? Oto czasy, w których wielki koncern Gnosis, następca firm Apple i Google, wprowadził na rynek najbardziej rewolucyjne narzędzie wszech czasów: aplikację na telefon Lux. Ten innowacyjny program optymalizuje podejmowanie decyzji przez użytkownika, biorąc pod uwagę jego dobro i preferencje osobiste, co ma dać najlepsze możliwe rezultaty. 16-letnia Rory uważa za oczywiste to, że aplikacja Lux stanowi klucz do zdrowego i szczęśliwego życia. Kiedy zostaje przyjęta do elitarnej Akademii Theden, wydaje się, że rysuje się przed nią przyszłość doskonała. Ale w tej idealnej, wymarzonej szkole pod gładką powierzchnią czai się coś złego. A potem Rory poznaje Northa, przystojniaka z miasta, który prowadzi życie outsidera i – o zgrozo! – nie korzysta z Luxa, co fascynuje dziewczynę. Wkrótce bohaterka zaczyna postępować wbrew rekomendacjom aplikacji – zaczyna słuchać głosu intuicji, którą nauczono ją ignorować. Ten wybór poprowadzi ją do odkrycia prawdy, której ani ona, ani nikt inny nie mógł się spodziewać.

Zapowiada się dosyć ciekawie. Nie jest to może żadne must have, ale chętnie zapoznam się z tą książką, bo pomysł wydaje się być interesujący. Mam nadzieję, że wykonanie będzie równie dobre.

Bursztynowy dym – Kristin Cast


Data wydania: 21 październik 2015
Wydawnictwo: Książnica

W świecie równoległym do naszego Furie strzegą potępionych dusz, skazanych na wieczne cierpienie za zniszczenie i chaos, który wywoływały za życia. Ktoś jednak otworzył celę i najstraszliwsze zło przekroczyło barierę rozdzielającą światy.

Furie wysyłają wojownika – własnego syna Aleka – by spróbował zagnać uciekinierów z powrotem do Tartaru. Alek jest wielkim, lecz niedoświadczonym wojownikiem, sam nie zdoła sprostać zadaniu. Pomóc może mu Ewa – piękna dziewczyna, dorastająca w świecie pełnym miłości i tajemnic. Alek i Ewa muszą się odnaleźć i odkryć nawzajem swe moce, by wspólnie zapobiec katastrofie i uratować wszystko, co dla nich ważne.

Wplatając elementy mitologii w świetną narrację, którą jej fani znają już z cyklu „Dom Nocy”, Kristin Cast snuje olśniewającą i emocjonującą opowieść będącą początkiem nowego cyklu.

Cóż, zainteresowałam się nią tylko ze względu na to, że pojawia się w niej wątek mitologiczny. A ja uwielbiam grecką mitologię! Tyle po Kristin Cast raczej nie mogę wiele oczekiwać... Jeśli kiedyś znajdę ją w bibliotece, to pewnie przeczytam.

Tajemny ogień – C.J. Daugherty, Carina Rozenfeld


Data wydania: 19 października 2015

Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive

Taylor Montclair i Sachę Wintersa dzielą setki kilometrów, łączy przeznaczenie.

Taylor Montclair (Anglia)
Pewnego dnia wybuch złości Taylor powoduje, że przedmioty wokół niej zmieniają swoje położenie, a silne emocje zakłócają przepływ elektryczności. Dziewczyna poznaje szokującą prawdę o swoim pochodzeniu. Dowiaduje się, że drzemie w niej tajemny ogień.

Sacha Winters (Francja)
Setki lat temu na stosie spłonęła alchemiczka, która rzuciła klątwę na trzynaście pokoleń pierworodnych synów z rodu jej zabójców. Sacha jest trzynasty – za osiem tygodni ma umrzeć. Na świecie jest tylko jedna osoba, która może mu pomóc.

Dzielą ich setki kilometrów, łączy przeznaczenie. Czy zdążą się odnaleźć, nim Sacha zginie, a świat pochłonie ogień?

Czytałam kilka książek tej autorki i podobały mi się. Dlatego też mam nadzieję, że nie zawiodę się na Tajemnym ogniu. Są w niej paranormalna zdarzenia, więc oczekuje czegoś naprawdę dobrego. 

Co ze mnie zostało  Kat Zhang


Data wydania: 21 października 2015

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc

Wyobraźcie sobie, że macie dwa umysły dzielące jedno ciało. Wy i wasze drugie ja jesteście sobie bliżsi niż bliźnięta, jesteście czymś więcej niż przyjaciółmi. Znacie się od zawsze.

Potem wyobraźcie sobie, że wszyscy nienawidzą i boją się ludzi takich jak wy. Że rząd waszego kraju chce was wytropić i wyrwać waszą drugą duszę, oddzielając od osoby, którą kochacie najbardziej na świecie.
A teraz poznajcie Evę i Addie. One nie muszą sobie niczego wyobrażać.

Ta książka zaintrygowała mnie już od samego początku. Mam lekkie skojarzenia z Intruzem Stephanie Meyer, bo tam też był motyw jednego ciała i dwóch umysłów. To całkowicie moje klimaty, więc z wielką chęcią sięgnę po Co ze mnie zostało. Ten tytuł jest świetny!

Opposition – Jennifer L. Armentrout 


Data wydania: 28 października 2015

Wydawnictwo: Filia

V i ostatni tom bestsellerowej serii Lux.

Katy wie, że świat zmienił się w noc, gdy przybyli Luksjanie. Nie wierzy, że Daemon nie zrobił nic, kiedy jego rasa groziła usunięciem ludzkości i hybryd z powierzchni Ziemi. Jednak granice między dobrem a złem rozmyły się.

Daemon zrobi wszystko, by uratować tych, których kocha, nawet jeśli ma to oznaczać zdradę. Wkrótce odróżnienie wroga od przyjaciela stanie się niemożliwe, a świat zacznie się walić dookoła nich. Cena za uratowanie przyjaciół i ludzkości może okazać się bardzo wysoka.

Aktualnie czytam Opal, czyli trzecią część, a tu już wychodzi ostatnia. Mam jeszcze Origin, więc powinnam się wyrobić jeszcze przed premierą. To bardzo przyjemna seria, szybko się ją czyta i chętnie poznam zakończenie losów Daemona i Kat. 

A wy na jakie książki czekacie w październiku? 

56 komentarzy :

  1. Nie mogę się juz doczekać nowej książki Ricka Riordana <3 To definitywnie jeden z moich ulubionych autorów!
    Mam wielką nadzieję, że pojawi się tam Percy bo z tego co słyszałam, Annabeth ma mały udział w historii :D
    Jestem też bardzo ciekawa "Co ze mnie zostało". Ta książka nie ma wyjść już 30 września?
    Jestem też ciekawa "Wszystkich jasnych miejsc" a to przez Twoją recenzję :D
    Pozdrawiam serdecznie :*
    my-life-in-bookland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam nadzieję, że pojawi się Percy! A jak już on, to najlepiej cała Siódemka :)
      Jeśli chodzi o "Co ze mnie zostało" to na facebookowej stronie wydawnictwa pisze, że 21 października :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawi mnie książka "Wszystkie jasne miejsca". Brzmi ciekawie, a ja mam słabość do powieści o tego typu problemach młodzieży. Na pewno się w nią zaopatrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wszystkie jasne miejsca" to cudowna książka, ja też mam słabość do tego typu opowieści :)

      Usuń
  3. To uczucie, gdy wszystkie książki są cudowne.. i gdy czekasz na wszystkie.. ;D

    Seria Ricka Riordana będzie świetna na pewno :D

    Aplikacja.. mega! :D

    Pieniądze trzeba zbierać :D

    Zapomniałaś chyba o najważniejszej pozycji - ilustrowany HP ! :D

    Ja już swój egzemplarz zamówiłam w przedsprzedaży :)

    Pozdrawiam Iza z bloga ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com

    Niech książki będą z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, że wychodzi ilustrowany HP. Jak ja mogłam to przeoczyć? :)

      Usuń
  4. W październiku, czy też na początku listopada wychodzi w Polsce pierwsza książka Schmitta ("Sekta egoistów"). Nic więcej mi chwilowo nie przychodzi do głowy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy, to nie słyszałam o tej książce :)

      Usuń
  5. Ja czekam oczywiście na Aplikację i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Zainteresował mnie również Tajemny ogień i Co ze mnie zostało. Chętnie zapoznałabym się z tymi powieściami :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    www.nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Tyle fajnych książków - nic tylko napaść na bank i kupować :D
    Ja akurat mam to szczęście, że odkąd zamieszkałam w Krakowie, mogę co roku Targi odwiedzać. Mój portfel już drży ze strachu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie przydałby się taki napad na bank :)

      Usuń
  7. to ja się przyznam szczerze, że mieszkam w Krakowie już od kilku lat, ale jeszcze nigdy nie trafiłam na te Targi. nie dlatego, że nie czytam książek, tylko dlatego, że czytam ich zdecydowanie zbyt wiele i wyszłabym z takich targów jako totalny i całkowity bankrut. dla własnego bezpieczeństwa tam nie bywam. ;)
    pozdrawiam.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja się boję, co będzie jak tam trafię. Bo czytam naprawdę dużo :)

      Usuń
  8. Wszystkie młodzieżówki, które wymieniłaś muszę przeczytać. Zapowiadają się bardzo ciekawie, choć jest jeszcze kilka innych na które czekam.

    pokolenie-zaczytanych

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej zaciekawiła mnie pozycja "Wszystkie jasne miejsca" i to chyba na nią skuszę się w październiku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetna książka! Zdecydowanie warta przeczytania :)

      Usuń
  10. Ja na przygody Magnusa czekam już od tak dawna, a teraz, kiedy pokochałam jego drugą serię o greckich herosach, po prostu oczy mi się świecą na samą wzmiankę o Riordanie. Już czuję te przyjemne motylki w brzuchu ^*^
    Wiesz, jak bardzo czekałam na wydanie polskie powieści Niven, więc czuję, że przy następnej okazji wyląduje ona u mnie w koszyku, yeah... ciężki żywot książkoholika.
    Huhuhu, tyle fantasy, jak ja to wszystko ogarnę, weź mi powiedz -.-
    Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo długo czekam na nową książkę Riordana. On tak świetnie pisze, to mój ulubiony autor. Uwielbiam jego książki, zwłaszcza serię "Olimpijscy herosi" ;)
      Książkoholicy mają bardzo ciężko. Tyle nowych książek, a potwel piszczy :)

      Usuń
  11. "Co ze mnie zostało" i "Aplikacja" bardzo mnie zaciekawiły. Z niecierpliwością będę czekać na premierę tych książek ;)
    Aleja Czytelnika

    OdpowiedzUsuń
  12. Opposition!!!!
    Czekam na tą książkę od przeczytania "Origin".
    Już pomału umieram bez mojego Daemona <3
    Byle do 28 października!

    http://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może nie aż tak bardzo tęsknie za Daemonem, ale jestem bardzo ciekawa piątej części :)

      Usuń
  13. Zdecydowanie najbardziej czekam na "Wszystkie jasne miejsca", ale oprócz niej znajdzie się jeszcze kilka, które chcę zdobyć w październiku. Pozdrawiam :)

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wszystkie jasne miejsca" to cudowna książka. Ja też pewnie zaopatrzę się w polską wersję do kompletu :)

      Usuń
  14. Aplikacja pojawia się wszędzie :D Zaczyna mnie powoli ciekawić.
    Leon Zabookowiec

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaintrygował mnie jedynie "Tajemny ogień". Opis wygląda na ciekawy, po za tym okładka jest intrygująca :) Z pewnością niebawem po niego sięgnę./Claudie

    OdpowiedzUsuń
  16. Z niecierpliwością czekam na "Opposition", serię Lux po prostu uwielbiam. Ciekawa jestem także, jak spodoba mi się książka "Wszystkie jasne miejsca", bo sięgnę po nią na pewno. :)
    Zaczytana Dolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria Lux jest naprawdę dobra. Ale według mnie "Wszystkie jasne miejsca" przebija nawet ją :)

      Usuń
  17. Miecz Lata wydaję się być ciekawy i czekam na niego ze zniecierpliwieniem! Uwielbiam książki Ricka Riodana!
    Co ze mnie zostało również wydaję się być bardzo interesujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie najbardziej czekam na "Miecz Lata" :)

      Usuń
  18. Zainteresowała mnie książka "Wszystkie jasne miejsce". A skoro ją polecasz, to tym bardziej muszę ją kiedyś dorwać. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. "Wszystkie jasne miejsca" to dla mnie must have! Najbardziej chyba czekam właśnie na tę pozycję :) I ta okładka, taka prosta, ale bardzo mi się podoba :)
    www.oczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Jedynie Aplikacja wydaje mi się być ciekawa no i muszę się zabrać za serię Lux obowiązkowo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Po przeczytaniu tego posta stwierdzam, że w październiku chyba nie obędzie się bez kupienia chociaż jednej książki. :D Zainteresowała mnie Aplikacja, Co ze mnie zostało i Wszystkie jasne miejsca. O, i jeszcze Tajemny ogień. Zobaczymy, czy uda mi się coś z tego złapać!

    Zapraszam do mnie, klik. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też w październiku planuję książkowe zakupy. Szczególnie poluję na Miecz Lata :)

      Usuń
  22. Zapowiada się cudowny miesiąc ;)
    Pozdrawiam serdecznie ;*
    http://ravenstarkbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Kuszą mnie "Wszystkie jasne miejsca" i "Aplikacja"

    OdpowiedzUsuń
  24. Najmocniej czekam oczywiście na książkę wujka Riordana :3
    Tak to, w sumie nie mam jakiś dalszych planów co do nowości wydawniczych... chyba skupię się na tych starszych tytułach...
    Pozdrawiam!

    http://dayswithatea.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  25. Najbardziej intrygują mnie "Wszystkie jasne miejsca", ale wszystkie te pozycje (no może oprócz "Miecz lata" i "Opposition" - ale tylko dlatego, że nie czytałam jeszce tomu pierwszego) chciałabym poznać ^^
    http://be-here-now-and-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Wszystkie jasne miejsca i Tajemny ogień - może być ciekawie! :D
    Cieszę się też, że wychodzi ostatni tom serii Lux, bo niedawno nabyłam pierwszą część i pewnie za jakiś czas bardziej się zainteresuję cała sprawą i będę bardzo zadowolona, że są już wydane wszystkie tomy. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej się czyta, gdy ma się wszystkie tomy pod ręką. Bo takie czekanie nie jest fajne :)

      Usuń
  27. Zdecydowanie czekam na finał serii "Lux". Poprzedni tom to mistrzostwo! <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Zdecydowanie czekam na finał serii "Lux". Poprzedni tom to mistrzostwo! <3

    OdpowiedzUsuń


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka