sobota, 29 października 2016

[171] Rozdarci - Neal Shusterman

Tytuł: Rozdarci
Tytuł oryginału: UnWholly
Autor: Neal Shusterman
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Liczba stron: 550
Gdy świat staje na głowie, już nic nie może być pewne. Z czasem granice pomiędzy dobrem i złem zaczynają się zacierać. Bo jak żyć, gdy Twoje życie nie jest nic warte, gdy Ty kompletnie się nie liczysz? Jedynie twoje ciało ma jakąś wartość. Chociażby dłonie, które mogą trafić do przyszłego pianisty, Twoje oczy, które zauroczą nie jedną osobę. Każda część Ciebie zostanie wykorzystana. Ale czy to ma jakiś sens, gdy tak naprawdę nie będzie już Ciebie? 

Każde nastoletnie dziecko może zostać podzielone, o ile taką chęć wyrażą jego rodzice. A wtedy całe dziecko zostanie przekazane różnym biorcom i to całkowicie zgodnie z prawem. Ale Levi, Connor i Risa na razie zdołali tego uniknąć, chociaż nie na długo. Wciąż są poszukiwani, a przyszłość żadnego z nich nie jest pewna. Na dodatek powstało coś o wiele bardziej gorszego, coś co nawet nie jest człowiekiem a łączy się z setek niewinnych nastolatków... Jak ocalić pozostałych? Czy dla tego świata istnieje jeszcze jakiś ratunek?

 „Bardzo się boję. Ale kiedy uwierzysz, że wszystko będzie dobrze, możesz się cieszyć strachem. Możesz go wykorzystać, żeby sobie pomóc, zamiast pozwalać, żeby ci robił krzywdę”.

źródło
Niedawno czytałam pierwszą część tego cyklu i podobał mi się, niemniej jednak miałam nadzieję, że Rozdarci zrobią na mnie większe wrażenie. Po skończeniu Podzielonych miałam wiele pytań, a teraz zrobiło się ich jeszcze więcej niż poprzednio. Zapewne autor zrobił to specjalnie, by trzymać czytelnika w napięciu. 

Świat przedstawiony przez autora był całkowicie wywrócony do góry nogami. Dodatkowo okrutny i bezlitosny dla żyjących tam nastolatków. W końcu każdy mógł zostać podzielony, a to było równoznaczne ze śmiercią. Dlatego też nie mogło zabraknąć desperackiej walki o przetrwanie i wolność w rzeczywistości, w której nauka zaszła zdecydowanie zbyt daleko. Ale proces podzielenia miał zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników.

Spodobał mi się pomysł z umieszczeniem wstawek w postaci reklam społecznych użytych w kampanii promującej ten proces, co jeszcze bardziej kontrastowało z tokiem myślenia młodych uciekinierów. 

Bohaterowie byli całkiem dobrze wykreowani. W dalszym ciągu istotną rolę pełnili Levi, Connor i Risa. Mogłam obserwować ich zmagania i kolejne zmiany, jakie w tej trójce zachodziły. Jednak tym razem najbardziej intrygował mnie Cam, który tak naprawdę nie był człowiekiem, a raczej dziwnym tworem będącym połączeniem setek umysłów. Na początku czułam do niego niechęć, ale im bardziej w treść, tym stopniowo zanikała. Okazał się bardzo ważną postacią. Nie powiem, że go polubiłam, ale mimo wszystko miał w sobie coś bardzo ludzkiego. Potrafił czuć, jak wszyscy inni, chociaż był swego rodzaju anomalią.

„Gniew jest naszym przyjacielem tylko pod warunkiem, że znamy jego kaliber i wiemy, gdzie go wycelować”. 

Pojawił się również wątek romantyczny, ale był on zaledwie tłem wydarzeń i nie pełnił tak istotnej roli. Autor skupił się przede wszystkim na ukazaniu życia w tak trudnych warunkach. Bo gdy coś gorsi tym, którzy się dla nas liczą, pojawia się determinacja. A gdy ktoś jest zdeterminowany, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. W tym wypadku było to życie, wolność i... prawda. 

Podsumowując, Rozdarci to książka, w której nie brak akcji i desperackiej walki o przeżycie w świecie, w którym każdy młody człowiek jest zagrożony. Muszę przyznać, że utrzymuje poziom poprzedniej części, ale mimo wszystko nie jest to żadne arcydzieło. Jednak podobała mi się ta historia i chętnie poznam dalsze losy nastolatków walczących o wolność. I mam nadzieję, że w końcu poznam odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania. Myślę, że powinna spodobać się fanom fantastyki. Jest w niej pewna nutka oryginalności przez wzgląd na motyw podzielenia. 

„Wszystko dzieje się albo z jakiejś przyczyny, albo dzieje się bez żadnej przyczyny. Życie każdego człowieka jest albo nicią w cudownym gobelinie, albo beznadziejnie splątanym węzłem”.

Moja ocena: 7/10
Za możliwość poznania dalszych losów Connora, Levi'ego i Risy dziękuję Wydawnictwu Papierowy Księżyc

1 komentarz :

  1. Pierwsza część podobała mi się, więc chętnie sięgnę po drugą. :D Tak jak piszesz nie jest to żadna górnolotna literatura, ale jak mam gorszy dzień i nie chce mi się za bardzo skupiać na książce to ta historia może być idealna.
    Pozdrawiam WiktoriaCzytaRazemZWami

    OdpowiedzUsuń


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka