Tytuł: Zagubiony heros Tytuł oryginału: The Lost Hero Autor: Rick Riordan Wydawnictwo: Galeria Książki Liczba stron: 520 |
Recenzja:
Jason ma poważny problem. Nagle budzi się w autobusie pośród nieznanych mu ludzi. I nie pamięta zupełnie nic. Nie wie kim jest, jak się nazywa i jak znalazł się w tamtym autobusie. Dopiero potem okazuje się, że ma dziewczynę Piper i trochę pokręconego przyjaciela, Leona. Oni wszyscy jadą na obóz dla trudnej młodzieży. Podczas tej "wycieczki" zostają zaatakowani przez potwory i trafiają do Obozu Herosów - miejsca dla dzieci, których jedno z rodziców jest bogiem. Leo i Piper zostają uznani przez swoich boskich rodziców i przydzieleni do odpowiednich domków. Jednak Jason czuje, że nie pasuje do reszty obozowiczów. Zresztą inni także nie są do niego przekonani. A niektórzy twierdzą, że jego pojawienie się ma związek ze zniknięciem jednego z obozowiczów. Ale to nic z porównaniem do tego, co nadchodzi. Bowiem Hera została porwana i uwięziona, a w ziemi budzi się starożytne bóstwo, które może zniszczyć nie tylko Olimp, ale i świat.
Jason oraz dwójka jego przyjaciół zostają wysłani na misję, w celu uratowania Hery. Chłopak ma także nadzieję, że bogini przywróci mu pamięci i wreszcie wszystko zrozumie. Ale też pozna odpowiedź na pytanie dręczące cały Obóz Herosów. Co stało się z Percy'm Jacksonem? I dlaczego on pojawił się wśród greckich herosów, choć nigdy nie powinno go tam być?
"Wielkie zwycięstwa wymagają wielkiego ryzyka"
Język autora był w miarę prosty do zrozumienia. Osoby dobrze zaznajomione z grecką mitologią nie będą miały żadnego problemu ze zrozumieniem dziejów starożytnych postaci. A pozostali (którzy pewnie spali na lekcji historii) mogą nie rozumieć niektórych sytuacji, które miały miejsce w książce. Jeśli chodzi o tematykę, to góruje tu grecka mitologia, ale pojawia się też nieco z rzymskiej.
"Zagubiony heros" to pierwsza część nowej serii o greckich i rzymskich herosach żyjących w naszych czasach. To nie pierwsze moje spotkanie z twórczością Ricka Riordana, gdyż miałam przyjemność przeczytać serię o Percy'm Jacksonie. Oczywiście "Olimpijskich Herosów" można czytać oddzielnie, nie jest bardzo powiązana z poprzednią serią, ale pojawiają się informacje, lub przypomnienie sytuacji mającej miejsce w poprzednich książkach autora. Jednak nie ma to większego znaczenia dla czytelnika.
W "Zagubionym herosie" pojawiło się wiele nowych postaci, ale nie brakowało też tych dobrze znanych z Obozu Herosów. Chociaż nie wszystkich. Bardzo brakowało mi Percy'ego Jacksona, który po prostu... zniknął. I nikt nie miał pojęcia co się z nim stało. Ale teraz przejdźmy do nowych postaci. Od początku intrygował mnie Jason. Nikt nie miał pojęcia kim jest, nawet on sam. I wszyscy wiedzieli, że jest inny, nie pasuje do nich. Jego prawdziwa tożsamość była odkrywana stopniowo, krok po kroku. I uważam, że autor miał bardzo dobry pomysł. Czytelnik ma większą frajdę z powolnego odkrywania czegoś, niż gdy dowie się o tym wszystkim naraz.
Co do innych bohaterów, to szczególnej uwagi wart jest Leo. Postacie, które mają duże poczucie humoru prawie zawsze, trafiają do mojego serca. I tak stało się także z Leonem. A jeśli dojdzie do tego jeszcze duża kreatywność i mnóstwo pomysłów, to nic, tylko go uwielbiać. A ja w nim znalazłam cząstkę siebie i dzięki temu tak bardzo go lubię. Ogólnie rzecz mówiąc, postacie wykreowane przez Ricka Riordana są różnorodne. I każda z nich jest na swój sposób wyjątkowa i niepowtarzalna.
"[..] czuł się jak maszyna - jakby ktoś wyjął z niego jedną małą część i jakby odtąd nie miał już nigdy być kompletny. Mógł się poruszać, mógł mówić, mógł iść i robić to, co do niego należy, ale wiedział, że zawsze będzie miał tę usterkę, że już nigdy nie będzie poprawnie skalibrowany."Co do innych bohaterów, to szczególnej uwagi wart jest Leo. Postacie, które mają duże poczucie humoru prawie zawsze, trafiają do mojego serca. I tak stało się także z Leonem. A jeśli dojdzie do tego jeszcze duża kreatywność i mnóstwo pomysłów, to nic, tylko go uwielbiać. A ja w nim znalazłam cząstkę siebie i dzięki temu tak bardzo go lubię. Ogólnie rzecz mówiąc, postacie wykreowane przez Ricka Riordana są różnorodne. I każda z nich jest na swój sposób wyjątkowa i niepowtarzalna.
Język autora był w miarę prosty do zrozumienia. Osoby dobrze zaznajomione z grecką mitologią nie będą miały żadnego problemu ze zrozumieniem dziejów starożytnych postaci. A pozostali (którzy pewnie spali na lekcji historii) mogą nie rozumieć niektórych sytuacji, które miały miejsce w książce. Jeśli chodzi o tematykę, to góruje tu grecka mitologia, ale pojawia się też nieco z rzymskiej.
Wątek romantyczny w tej książce prawie się nie pojawił. Jednak mam nadzieję, że rozwinie się w dalszych częściach serii. I nie chodzi mi tu tylko o Jasona i Piper, ale też o Percy'ego i Annabeth.
Podsumowując to wszystko, "Zagubiony heros" to powieść pełna akcji, mitów i humoru. Autor potrafił napisać książkę liczącą ponad pięćset stron, którą i tak czyta się bardzo szybko. Jak dla mnie, to obiecujący początek nowej serii. Rick Riordan ustawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Powieść spełniła moje oczekiwania. Zawierała wszystko co ważne: ciekawą tematykę, humor, oryginalnych bohaterów, a przede wszystkim dużo akcji. Mam nadzieję, że w drugiej części będzie podobnie, a nawet lepiej. Książkę polecam głownie miłośnikom greckiej mitologii, oraz akcji. Ale nie tylko. Każdy może ją przeczytać i dzięki temu nawet czegoś się nauczyć. Mitologia wcale nie musi być nudna!
Podsumowując to wszystko, "Zagubiony heros" to powieść pełna akcji, mitów i humoru. Autor potrafił napisać książkę liczącą ponad pięćset stron, którą i tak czyta się bardzo szybko. Jak dla mnie, to obiecujący początek nowej serii. Rick Riordan ustawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Powieść spełniła moje oczekiwania. Zawierała wszystko co ważne: ciekawą tematykę, humor, oryginalnych bohaterów, a przede wszystkim dużo akcji. Mam nadzieję, że w drugiej części będzie podobnie, a nawet lepiej. Książkę polecam głownie miłośnikom greckiej mitologii, oraz akcji. Ale nie tylko. Każdy może ją przeczytać i dzięki temu nawet czegoś się nauczyć. Mitologia wcale nie musi być nudna!
"- Twoja mama jest boginią tęczy?
-A co, nie podoba ci się?
- Ależ skąd, brzmi bardzo męsko."
Moja ocena: 9/10
Czytałam serię o Percy'm Jacksonie i była niesamowita! Przez nią polubiłam mitologię ;) nie mogę sie doczekać aż poznam inne książki pana Riordana ;D
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Ze mną było podobnie. Nim przeczytałam serię o Percy'm, mitologia wydawała mi się okropnie nudna, a teraz ją uwielbiam :)
UsuńCo tu dużo mówić. Jestem tym światem oczarowana i z niecierpliwością czekam na "krew Olimpu". Co do "Zagubionego herosa", to bardzo polubiłam Leo. ^^ Natomiast Jason i Piper irytowali mnie i nie przekonałam się do nich. Cieszę się, że i tobie przypadły do gustu te książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oh, Leo! Też go uwielbiam. Jak dla mnie najlepsza postać zaraz po Percy'm :)
UsuńO ciekawa pozycja. Nie czytałam jeszcze żadnej z książek tego autora więc chętnie się z nią zapoznam w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńO zaciekawiła mnie ta recenzja , lubię bardzo książki takiego typu - w wolnych chwilach z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie czytanie serii "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy". Spodobał mi się styl pana Riordana i na pewno po skończeniu sięgnę po inne jego książki :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com/
Jego styl nie ma sobie równych :)
UsuńJa osobiście uwielbiam wszystkie książki Ricka Riordana <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alpaka
Czytałam wszystkie jego książki ( wydane w polsce) . Nie przeczytałam tylko jednej , tej co wyszła 17 grudnia , dodatek . Sle wszystkie uwielbiam <3
UsuńChcę to przeczytać :)
OdpowiedzUsuńhttp://lovett-lov.blogspot.com/
Mam wielką nadzieję, że skomentujesz coś u mnie ! :*
Pozdrawiam ! :)
~ Lovett Lov
czytałam tą książkę i czekam na ostanią część krew olimpu:)
OdpowiedzUsuńA ja do tej pory żyłam w przekonaniu, że jest to kolejna część przygód Percy'ego (których jeszcze nie czytałam i trochę się ich boję - że okaże się, że jestem na nie za stara i będą dla mnie zbyt infantylne)
OdpowiedzUsuńObie serie może przeczytać każdy - bez względu na wiek :) Ja na początku mojej przygody z Percy'm nie byłam dobrze nastawiona, wydawało mi się, że książka będzie dziecinna (w końcu w Złodzieju Pioruna Percy ma tylko 12 lat) ale jak się okazało bardzo się myliłam. Z każdą częścią było coraz lepiej. Mówię ci: czytaj - bo dużo tracisz :)
UsuńJakoś tak wyszło, że sama czytałam tylko komiks :) może się kiedyś uda nadrobić...
OdpowiedzUsuńTo się nazywa recenzja! Cóż, książka wydaje się być ciekawa, zważywszy chociażby na fakt, że nagle bohater budzi się i nie pamięta o sobie niczego. Co do pytania na początku - ach, te wspomnienia, tyle rzeczy chciałabym wymazać, lecz jeszcze więcej nigdy nie zapomnieć... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
http://still-changeable.blogspot.com - będzie mi miło jeśli zajrzysz :)
Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńRicka Riordana ubostwiam:)
Masz jakies rady dla poczatkujacej recenzentki?:)
zaczytana-m.blogspot.com
Oh Zagubiony heros to jedna z powieści, które ubóstwiam ponieważ ktoś mądry jak wolał zacząć od niej niż Percy 'ego, wiec gdy mowa o Ricku Riordanie ta właśnie pozycja staje mi przed oczami. Zgadzam się z twoją opinią, chodź jestem jedną z nielicznych osób,które lubią Jasona.I z całego serca polecam ci przeczytać drugą część ! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą serię !! Mam wszystkie części w domu <3
OdpowiedzUsuń