poniedziałek, 5 maja 2014

[2] Olśnienie - Aimee Agresti

















Tytuł: Olśnienie
Tytuł oryginału: Illuminate
Autor: Aimee Agresti
Wydawnictwo: Remi
Liczba stron: 480




Opis: 
Trochę Portret Doriana Gray’a, trochę Diabeł ubiera się u Prady.
Czułam na sobie jego wzrok, ciężki i roztargniony. Zbliżył się do mnie i poczułam przyjemny aromat cedru. Jego głos brzmiał łagodnie.
- Pomyśl, Haven, możesz dokonać wielkich rzeczy.
- Chyba nie do końca rozumiem, czego ode mnie chcesz.
Pochylił się, a jego oddech sprawił, że po skórze przebiegł mi dreszcz, a blizny obudziły się z uśpienia i zaczęły piec.
- Chcę twojej duszy – wyszeptał. – Proszę, oddaj mi swoją duszę.
Grzeczna licealistka Haven odbywa staż w ekskluzywnym hotelu w Chicago. Poznaje tam Luciana mężczyznę ze snów, i zakochuje się nim. Dostrzega jednak, ze piękni ludzie z hotelu, nie są tacy, jakimi chcieliby się wydawać. Co więcej, mają straszliwy plan i trudnią się kupowaniem dusz. Kto wygra w walce o duszę Haven?



Recenzja: 
Szesnastoletnia Haven Terra niczym nie różni się od swoich rówieśników. Chodzi do liceum, pomaga przybranej matce, planuje przyszłość. Ale ta na pozór normalna dziewczyna skrywa mroczną tajemnicę. Gdy była kilkuletnim dzieckiem, rodzice porzucili ją w lesie. Po tamtym traumatycznym wydarzeniu pozostały jej trzy tajemnicze blizny, o których pochodzeniu nawet ona nie ma pojęcia.... 
Wszystko zaczyna się zw chwili, gdy Haven, wraz z dwójką innych uczniów z jej szkoły otrzymuje propozycje stażu w luksusowym hotelu Lexington, który prowadzi Amelia.  Jest to niezwykle piękna i bogata kobieta o zjawiskowej twarzy i blond włosach. Jej asystent, tajemniczy Lucian od początku wzbudza zainteresowanie Haven. Tej wpływowej dwójce towarzyszy grupa ludzi zwana Oddziałem. Wszyscy są wysocy, uderzająco piękni i dumni, ale jacyś dziwni... Zupełnie jakby byli nieobecni duchem.
Pewnego dnia dziewczyna otrzymuje czarny zeszyt zaadresowany do jej samej. A wtedy sprawy zaczynają się komplikować. Haven zostaje wciągnięta w grę, której stawka jest bardzo wysoka. Czy zdoła ocalić swoją duszę? 



"Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu."



Pierwsze, na co zwróciłam uwagę mając przed sobą tę książkę była okładka. Nie mogłam napatrzeć się na dziewczynę z prawie niewidocznymi skrzydłami na plecach. I ta tajemniczość... Jest to jedna z najpiękniejszych okładek jakie kiedykolwiek widziałam.
Ale teraz przejdźmy do tego co najważniejsze, a mianowicie do treści. Akcja rozwijała się stopniowo. Autorka tak umiejętnie snuła swą opowieść, że mimo tego, iż domyślałam się niektórych zdarzeń, to jednak nic nie było oczywiste, a na dodatek przez całą książkę panowała  aura tajemniczości. 

Bohaterowie byli różnorodni. Jedni nudni i przewidywalni, a inni natomiast pełni tajemniczości i nie do przejrzenia. Główną bohaterkę polubiłam już od pierwszych stron, chociaż momentami wkurzały mnie jej uczucia do Luciana i lekką naiwnością w stosunku do niego. Duże wrażenie wywarła na mnie jej przemiana z grzecznej i niewinnej dziewczyny w twardą i wytrwałą kobietę, która walczy dzielnie do samego końca, nawet jeśli wie, że jej szanse są niewielkie. 

Wielkim błędem byłoby, gdybym nie wspomniała o Dante'm, który od pierwszej chwili zyskał moją sympatię. To młody i utalentowany kucharz z wielka pasją i ambicjami, oraz pojęciem o modzie. Idealny kandydat na chłopaka, co nie? Ale jest jedna uwaga: Dante preferuje chłopaków... I mimo, że wpadł w niezłe tarapaty, to za każdym razem gdy była o nim mowa na moich ustach gościł uśmiech.

Ani się obejrzałam, a dotarłam do ostatniej strony i z żalem musiałam odłożyć książkę na półkę, wiedząc, że to już koniec. Zakończenie jak dla mnie było bardzo emocjonujące.  I byłam bardzo zaskoczona, gdy dowiedziałam się że Lance... A tego już wam nie wyjawię, dowiecie się, gdy przeczytacie książkę :) 



"Ja nie szukam żadnych kłopotów - to kłopoty zwykle znajdują mnie."



"Olśnienie" to wbrew swojemu tytułowi mroczna i tajemnicza opowieść, ale mająca swój urok. Autorka miała świetny pomysł i wykorzystała go w pełni. Dała mi tez do zrozumienia pewną rzecz: Możemy spełniać swoje marzenia, pragnienia, ba! Nawet trzeba to robić. Ale powinniśmy wiedzieć jedno: Wszystko ma swoją cenę, którą - prędzej, czy później - trzeba będzie zapłacić. 



"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."



Moja ocena: 8/10


1 komentarz :


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka