Tytuł: Upadli
Tytuł oryginału: Fallen
Autor: Lauren Kate
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 480
|
Anioły towarzyszą nam od zawsze. W książkach, w biblijnych opowieściach, w bajkach dla dzieci. Są przedstawiane jako piękne istoty z białymi skrzydłami, które są ich chlubą. Tymi tworami mogą być nawet ludzie. Przez swoje czyny, czy zachowanie. Mówią, że ich rolą jest pomagać, czynić dobro i zapobiegać złu. Tyle, że przeznaczeniem niektórych aniołów jest upadek.
Przez pewien "wypadek" nastoletnia Luce Price zostaje wyrzucona a dotychczasowej szkoły i przeniesiona do zamkniętego ośrodka Sword&Cross. Tam spotyka tajemniczego Daniela Grigori i ma wrażenie, jakby już kiedyś go spotkała. Jednak chłopak unika jej jak ognia i twierdzi, że widzi ją pierwszy raz w życiu. Tyle, że Luce się nie poddaje. Próbuje odkryć, kim tak naprawdę jest Daniel i co ukrywa. Ale ona także ma swoją tajemnicę: Od dziecka widzi cienie. Pojawiają się znikąd i prześladują ją. Z tego powodu była u wielu lekarzy, którzy nie potrafili jej pomóc. Przez nie ktoś zginął i teraz to znów może się powtórzyć. Dlaczego Luce prześladują cienie? Kim tak naprawdę jest Daniel i dlaczego jej unika?
„Jeśli przychodzisz więcej niż raz, w jedno miejsce z tą samą osobą, to myślę, że nie możesz już nigdy powiedzieć, że to tylko twoje miejsce”.
Upadli byli na mojej must have od bardzo dawna, dlatego obowiązkowo musiałam sięgnąć po tę powieść. A na dodatek byłam zachwycona mroczną okładką i opisem, który tylko podsycał moją ciekawość. Zaczęłam czytać i... całkowicie się wciągnęłam. Urzekł mnie mrok, tajemnice i oczywiście Daniel Grigori. Czytałam już kiedyś o upadłych aniołach (mam tu na myśli Szeptem), ale nawet w połowie tak bardzo mi się nie podobała.
To, co najlepsze w tej powieści, to mroczna atmosfera, którą można było odczuć podczas czytania. Aura tajemniczości nad wydarzeniami, Danielem. A akcja w zamkniętym ośrodku przy cmentarzu dodawała nieco grozy. Nic tam nie było oczywiste. Mrok i tajemnice ogarniały wszystko. Krok po kroku odkrywałam poszczególne fragmenty, które dopiero pod koniec poskładały się w sensowną całość.
Jeśli chodzi o bohaterów, to powiem jedno: Daniel przyćmił wszystkich. To głównie na nim skupiła się moja uwaga. Był tak tajemniczy i zmienny w zachowaniu, że nie wiedziałam, czego się po nim spodziewać. I to właśnie jego najbardziej polubiłam. Bardzo dobrze się bawiłam, próbując go rozgryźć. Pozostałe postacie może nie były tak wyraziste, jak on, ale autorka również dobrze je wykreowała. Jedynie główna bohaterka była nieco nudna i przewidywalna. Zupełnie, jakby autorka poświęciła jej zbyt mało czasu.
„W najlepszym wypadku zaufanie jest próżnym zajęciem. W najgorszym może doprowadzić do śmierci”.
Wątek romantyczny był rozbudowany i pełnił ważną rolę w książce. Podobał mi się sposób, w jaki autorka go ukazała. Miłość, która nie ma szansy na szczęśliwe zakończenie. Jako, że lubię takie historie, z rosnącą ekscytacją śledziłam poczynania bohaterów. Tylko ten trójkąt miłosny mnie dobił. Jestem ogromną przeciwniczką takich rozwiązań i mówię temu stanowcze nie.
Podsumowując, Upadli to piękna i mroczna opowieść o aniołach, których przeznaczeniem jest upadek. A także o miłości, która nigdy nie może się spełnić. Nie brakuje w niej akcji i niesamowitego klimatu, który dodaje tej powieści uroku. Bardzo polubiłam bohaterów, a zwłaszcza Daniela, który całkowicie mnie oczarował. Autorka miała lekki język, dlatego też bardzo szybko mi się czytało, a poza tym mocno wciągnęłam się w tę historię i jestem ciekawa, co dalej. Z chęcią sięgnę po kolejną część. A wam polecam tę pełną mroku opowieść, zwłaszcza osobom, które lubią motyw aniołów, czy też przeklętej miłości.
„To uczucie sprawiło, że Lucy była gotowa stanąć przy nim i walczyć. Walczyć o życie na tyle długie, by przeżyć je u jego boku. Walczyć o jedyną rzecz tak dobrą, tak szlachetną, tak potężną, że w jej imię warto było zaryzykować wszystko. Miłość.”
Moja ocena: 9/10
Okładka jest piękna, a Ty oceniasz ksiażkę tak wysoko - nic, tylko czytać!
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Muszę, ale to muszę ją przeczytać. Na pewno przed filmem. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://halcyon-days-blog.blogspot.com/
Dawno nie czytałam paranorml romance, a anioły w każdej ich odsłonie bardzo lubię, więc z pewnością poszukam tego tytułu :)
OdpowiedzUsuńMi się książka w ogóle nie podobała, oprócz zakończenia. Musiałam czekać kilkaset stron, żeby w końcu usłyszeć coś o aniołach i żeby w końcu zaczęło się coś dziać. Powiedziałabym, że brak w niej akcji i tego całego mroku. Przynajmniej dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńgabxreadsbooks.blogspot.com
Tą książkę bardzo chcę przeczytać i już nawet szykowałam się do jej zakupu parę razy :) No nic, może uda mi się ją za niedługo przeczytać, w co raczej wątpię :P ale skoro ocena tak wysoka, to pasuje przeczytać :P
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Okładka jest przepiękna. Twoja recenzja również bardzo zachęca, także koniecznie muszę przeczytać tą książkę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Czytałam ją bardzo dawno, leży na półce. Praktycznie nic nie pamiętam z tej książki, jak tylko znajdę chwilę to sobie ją odświeżę ;).
OdpowiedzUsuńczytaniewekrwii.blogspot.com
Jakiś czas temu miałam zamiar zakupić tę książkę, ale jakoś wypadło na coś innego. Może w końcu czas się w nią zaopatrzeć, skoro twoja recenzja jest tak pozytywna, chyba warto przeczytać tę pozycję ;)
OdpowiedzUsuńWarto i to bardzo! :)
UsuńHm, mam ją od jakiegos czasu na liście must read ^^ Ale to pierwsza jej recenzja, z którą się spotkałam i jak dobrze, że jest pozytywna. Przypomina mi jednak inną pozycję... Bodajże Wieczni wygnańcy.... Albo jakoś tak ^^
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce. Ale chętnie sprawdzę o czym jest :)
UsuńCzytałam ostatnio "Łzę" tej autorki i jestem bardzo ciekawa, czy "Upadli" mi się spodobają :D
OdpowiedzUsuńCzytałam - książka też mi się podobała tym bardziej że mowa o aniołach :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, film, który ma wyjść przekonuje mnie do tego, bym przeczytała tę książkę :)
OdpowiedzUsuńLubię anioły w literaturze. :D Kiedyś zapewne przeczytam Upadłych. ^_^
OdpowiedzUsuń"Upadłych" czytałam kilka lat temu, ale miło wspominam tę pozycję :) Nie skusiłam się wtedy na kolejne części, ale nie powstrzymało mnie to przed poznaniem zakończenia całej historii ;p
OdpowiedzUsuńksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com
Słyszałem o tej serii, ale jeszcze nie miałem przyjemności jej przeczytać :/
OdpowiedzUsuńSuper recenzja! :)
mlwdragon.blogspot.com
Nie czytam książek z tego gatunku - nie pamietam, kiedy ostatnio przeczytałam coś, gdzie występowałyby anioły... Takie historie to kompletnie nie moja bajka. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tą książkę, i mimo że bardzo mnie wciągnęła, to jakoś nie powalila mnie na kolana :) Może to wina tłumaczenia, nie wiem :D /Claudie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://odkawywoleksiazke.blogspot.com/
Muszę to przeczytać, po prostu muszę! Chodzi ma mną ta książka, odkąd zobaczyłam jej okładkę - tak pies na ładne okładki to ja :D ach, żeby tylko była w bibliotece albo żebym upolowała ją gdzieś tanio :)
OdpowiedzUsuńhttp://antosia-czyta.blogspot.com/
Muszę się w końcu zabrać za tę serię! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;*